Kołodziejczak: PiS nie ma już dzisiaj pomysłu na polską wieś

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Piotr Śmiłowicz PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl
18-11-2020,11:55 Aktualizacja: 18-11-2020,16:07
A A A

Zmierzamy w kierunku powołania koła parlamentarnego - powiedział dziennikarzom poseł Lech Kołakowski który we wtorek ogłosił, że występuje z PiS. Udając się w środę na rozmowę z szefem klubu PiS Ryszardem Terleckim przyznał, że przywrócenie w prawach członka PiS 13 posłów tworzy "nową sytuację".

Lech Kołakowski rozmawiał z dziennikarzami na sejmowym korytarzu, udając się na rozmowę do szefa klubu PiS wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego. Towarzyszył mu lider AgroUnii Michał Kołodziejczak.

ardanowski, polityka, psl, pis, jan krzysztof ardanowski, psl

PiS bez Ardanowskiego? Partia przywraca w prawach członka część posłów

Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało o przywróceniu w prawach członka partii 13 z 15 zawieszonych we wrześniu posłów; w tej grupie nie znalazł się Jan Krzysztof Ardanowski oraz Lech Kołakowski - wynika z informacji przekazanej przez...
We wtorek władze PiS zdecydowały o przywróceniu w prawach członka partii 13 z 15 posłów, którzy we wrześniu opowiedzieli się przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, będącej realizacją tzw. piątko dla zwierząt. Decyzja ta nie objęła Kołakowskiego, który we wtorek rano ogłosił, że odchodzi z PiS i mówił o możliwości założenia koła sejmowego oraz b. ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego.

- Ta sytuacja związana z powrotem posłów jest nową sytuacją. Analizuję ją i myślę, że to posiedzenie Sejmu powinno przyczynić się do podjęcia decyzji przez niektórych kolegów - powiedział Kołakowski dziennikarzom.

On sam - jak dodał - złożył deklaracje opuszczenia PiS.  - Jakie będą kolejne działania najbliższe dni pokażą - stwierdził. Pytany, czy wystąpił tylko z partii, czy też z klubu zaznaczył, że "wystąpienie z klubu nastąpi w momencie rejestracji koła".

Przypomniał, że do rejestracji koła wystarczy 3 posłów, a on jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu ma rozmawiać z nadal zawieszonym w prawach członka PiS Janem Krzysztofem Ardanowskim.

grzegorz puda, ustawa o ochronie zwierząt, kprm

Poseł PiS: myślę, że do rolników możemy iść z podniesioną głową

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt okazuje się projektem, który będzie kosztował Prawo i Sprawiedliwość znacznie więcej niż tylko chwilowy spadek notowań. Wielu rolników straciło zaufanie do partii Jarosława Kaczyńskiego. Część...
- Jeżeli postawimy jako cel powstanie koła, to koło powstanie - stwierdził Kołakowski. Dopytywany, czy powołanie koła jest celem, powiedział: "W tym kierunku zmierzamy".

Michał Kołodziejczak zapewniał, że we wszystkich swoich działaniach Lech Kołakowski "ma pełne wsparcie od AgroUnii i innych związków".

- Będziemy wspierać w budowaniu takiego koła, które będzie niezależne, a dzisiejsze zachowanie posłów, którzy bez słowa wracają do PiS jest skreśleniem ich w oczach polskiej wsi - powiedział lider AgroUnii. - PiS nie ma już dzisiaj pomysłu na polską wieś, nie ma także mandatu od polskich rolników - dodał.

Kołakowski pytany o szykowaną nową tzw. piątkę dla zwierząt powiedział, że "obecne przepisy, dotyczące ochrony zwierząt są wystarczające". - Wystarczy wesprzeć inspekcję weterynaryjną - zaznaczył. Kołodziejczak dodał, że "jeżeli będzie potrzeba tworzenia nowych aktów prawnych, posłowie którzy znają specyfikę rolnictwa złożą stosowne projekty". - Inne środowiska nie powinny składać swoich projektów - stwierdził.

ustawa o ochronie zwierząt, piątka dla zwierząt, andrzej duda

Organizacje prozwierzęce chcą spotkania z prezydentem ws. "piątki"

Rozczarowane zapowiedziami prezydenta o wecie dla tzw. piątki dla zwierząt organizacje prozwierzęce chcą się z nim spotkać. Nie wykluczają też protestów. Długo trzeba było czekać na jednoznaczne stanowisko głowy państwa w sprawie nowelizacji...
Lider AgroUnii nie wykluczył powrotu rolników na drogi, jeśli miałaby być forsowana kolejna "piątka dla zwierząt". - Dziękuję panu posłowi, że miał jako jedyny odwagę i pokazał prawdziwą wartość polskich rolników, bo oni w końcu poczuli się upodmiotowieni - podkreślił zwracając się do Kołakowskiego.

We wtorek po południu szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski poinformował o przywróceniu w prawach członka partii 13 z 15 zawieszonych posłów. Posłowie zostali zawieszeni we wrześniu po tym jak zagłosowali, mimo dyscypliny partyjnej, przeciwko uchwaleniu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Nowela zakazuje m.in. hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenie uboju rytualnego.

We wtorek rano Lech Kołakowski oświadczył w radiu RMF FM, że odchodzi z Prawa i Sprawiedliwości, a powodem jego decyzji jest sprawa noweli ustawy o ochronie zwierząt, którą nazwał "bublem prawnym". Zapowiedział powstanie w Sejmie koła poselskiego. - Jest to grupa kilku osób. Rozmawiamy o nazwie koła - dodał.

Po ogłoszeniu decyzji władz PiS ws kilkunastu posłów, Kołakowski ocenił, że "przyszła refleksja u władz Prawa i Sprawiedliwości". Samą tę decyzję ocenił jako efekt jego porannego wtorkowego oświadczenia. O możliwości stworzenia w Sejmie koła mówił jakiś czas temu również Ardanowski. By powstało koło sejmowe potrzeba minimum 3 posłów.

Poleć
Udostępnij