Jakich sztuczek używają producenci wędlin?
Na opakowaniu widnieje "konserwa z boczku", podczas gdy użyty w procesie produkcji boczek stanowił jedynie dodatek do mięsa wieprzowego. Na takie m.in. nieprawidłowości natknęli się kontrolerzy z Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.
Inspekcja właśnie podsumowała wyniki przeprowadzonych w III kwartale 2014 roku kontroli w zakresie jakości handlowej przetworów mięsnych (kiełbas, wędzonek, konserw) i zbożowych (mąk, kasz, płatków, musli) oraz wyrobów garmażeryjnych (pierogów, pyz, kartaczy czy krokietów).
Sprawdziła w tym okresie również oznakowanie soków i nektarów, napojów bezalkoholowych, fermentowanych napojów winiarskich oraz piwa.
Jeśli chodzi o cechy organoleptyczne, zastrzeżenia były tylko co do przetworów zbożowych. Dotyczyły zarówno wyglądu, jak i smaku.
Mało farszu, mało mięsa
Więcej "grzechów" wykryto w zakresie parametrów fizykochemicznych. Tyczyły się m.in. w przypadku przetworów zbożowych - niezgodnej z deklaracją (tj. zawyżonej i zaniżonej) zawartości popiołu całkowitego, niewłaściwego stopnia rozdrobnienia.
W przypadku wyrobów garmażeryjnych - zaniżonej zawartości nadzienia (farszu), obecności niedeklarowanych składników (np. glutaminianu sodu, MOM-u); w przypadku przetworów mięsnych - obecności niedeklarowanych składników (np. surowców pochodzenia zwierzęcego, fosforanów) i zaniżonej zawartości mięsa.
Owoce tylko na etykiecie
Sporo zastrzeżeń kontrolerzy mieli też podczas sprawdzania oznakowania. Przykłady można mnożyć.
To m.in. brak informacji umożliwiających konsumentowi jednoznaczne rozpoznanie rodzaju i właściwości środka spożywczego oraz odróżnienie go od innych produktów (np. nie podano, że jest to "piwo ciemne pasteryzowane", "produkt mrożony"), brak podkreślenia obecności sera w nazwie pierogów ze szpinakiem.
IJHAR-S wskazuje też umieszczenie na frontowej części etykiety nazwy produktu zawierającej nazwę owocu (np. papaja, liczi) oraz przedstawienie wizerunku tego owocu, podczas gdy w składzie napoju owoce te stanowiły 0,1-0,2 proc., a składnikiem z największym udziałem ilościowym wśród składników owocowych był inny sok owocowy (np. pomarańczowy, jabłkowy).
Podobnie było z "konserwą z boczku" - użyty w procesie produkcji boczek stanowił jedynie dodatek do mięsa wieprzowego.
Konserwanty jednak były
Producenci żywności nieprawidłowo podają też skład wyrobów. Nierzadko brak jest w wykazie składników wszystkich surowców użytych do produkcji (np. dodatków, składników alergennych) lub użyte jest sformułowanie typu "bez dodatku cukru" i "bez konserwantów" na produktach, w składzie których były substancje konserwujące czy cukier.
Kontrolerzy natknęli się też na sformułowanie "wyprodukowane na bazie aromatycznych, ciemnych odmian wiśni, dzięki czemu uzyskało zharmonizowany smak, subtelny aromat i piękną barwę".
Tymczasem produkt faktycznie wytworzono z wina owocowego (produkowanego z moszczu jabłkowego) oraz koncentratu soku wiśniowego, który zresztą stanowił zaledwie 0,01 proc. wyrobu gotowego, a barwa i smak wyrobu pochodziły od stosowanych dodatków.
Prawie 90 tys. zł kar
Inspektorzy z IJHAR-S wydali w tym okresie w sumie 152 decyzje administracyjne, w tym: 88 decyzji nakazujących poddanie produktów określonym zabiegom; 54 decyzje nakładające kary pieniężne na łączną kwotę ponad 77 tys. zł, 8 decyzji zakazujących wprowadzenia do obrotu artykułów rolno-spożywczych i jedną decyzję nakazującą zniszczenie artykułu.
Nałożyli też 60 mandatów karnych na łączną kwotę ponad 11 tys. zł.