Gryzoni jest zbyt dużo i trzeba je zwalczać

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
03-09-2020,13:50 Aktualizacja: 03-09-2020,13:53
A A A

W niektórych gminach zachodniej i południowo zachodniej części kraju, podobnie jak w Niemczech, gryzonie spowodowały znaczne szkody w uprawach rolnych. Można je zwalczać metodami naturalnym, a jeżeli nie jest to możliwe - chemicznymi - informuje resort rolnictwa.

Tegoroczne zbiory są szczególnie zagrożone przez gryzonie z uwagi na warunki pogodowe - suchą i ciepłą pogodę oraz kolejno występujące po sobie bezmroźne zimy, co w konsekwencji prowadzi do dużej i całorocznej dostępności pokarmu, a to sprzyja rozwojowi ich populacji - wskazują eksperci.

gryzonie na polu, plaga mysz, zwalczanie mysz na polu, apel PZPRZ, ContraPest

Gryzonie przenoszą się na okopowe i kukurydzę. PZPRZ apeluje do ministra rolnictwa

25 sierpnia Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych wystosował do ministra rolnictwa prośbę o pilną interwencję w sprawie obserwowanej plagi gryzoni, które niszczą krajowe plony.    To już kolejny rok, kiedy...

Inwazję gryzoni ograniczają naturalne elementy krajobrazu, czyli zadrzewienia śródpolne, pojedyncze drzewa oraz remizy leśne, będące miejscem bytowania małych ssaków (lis, borsuk) czy ptaków drapieżnych (myszołów zwyczajny, pustułka, płomykówka).

W sytuacji braku takich elementów krajobrazu zalecane jest ustawienie słupów oraz tyczek, dzięki którym ptaki drapieżne mogą wypatrywać gryzoni i eliminować je.

Według ekspertów, skutecznymi sposobami zwalczania gryzoni na polach może okazać się odłów pułapkami z założonymi przynętami, które należy ustawiać przy wylotach nor, ale tak, aby nie stwarzały zagrożenia dla innych zwierząt i ludzi.

Niekiedy najskuteczniejszą metodą może okazać stosowanie tradycyjnych metod agrotechnicznych - głębokiej orki, która pozwala zmniejszyć liczbę szkodników na polach przez niszczenie ich nor czy też nie pozostawianie na polach słomy i ściernisk - czytamy w komunikacie ministerstwa rolnictwa.

Zdaniem specjalistów, na obszarach cechujących się nadmierną inwazją gryzoni warto też zrezygnować z niektórych praktyk rolniczych, które korzystnie oddziałują na gleby oraz różnorodność biologiczną, ale mogą powodować wzrost populacji tych szkodników.

Przykładem jest wysiew międzyplonów. Można go zastąpić np. ugorowaniem gruntów z roślinami miododajnymi.

W sytuacji, gdy działania naturalne i mechaniczne nie są wystarczające, można rozważać stosowanie przeznaczonych do zwalczania gryzoni środków, tzw. rodentycydów. Zarejestrowane środki mają różne zakresy stosowania i są dedykowane do zwalczania różnych szkodników.
 

Poleć
Udostępnij