Gospodarstwa mogłyby się zamienić w jezioro
Wypompowywanie wody z wyrobiska „Piaseczno” (woj. świętokrzyskie) po nieczynnej kopalni siarki jest konieczne, by chronić powstałe w okolicach siedliska i gospodarstwa rolne. Ale potrzeba na to pieniędzy.
Sprawa była przedmiotem dyskusji podczas wrześniowego posiedzenia Komisji Rolnictwa Gospodarki Wodnej i Ochrony Środowiska Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Członek zarządu województwa Piotr Żołądek i radny Andrzej Swajda zwrócili uwagę na problemy, z jakimi boryka się likwidowana Kopalnia Siarki „Machów”.
Chodzi o wyrobisko powydobywcze „Piaseczno” w ramach kopalni zlokalizowanej na obszarze ok. 200 ha na terenach Gmin Łoniów i Koprzywnica.
Powstał w tym miejscu zbiornik wodny. Zgodnie z Programem likwidacji zakładów górniczych Kopalni Siarki „Machów”, prognozy opracowane na potrzeby likwidacji tego wyrobiska wykazały, że odbudowa pierwotnych stosunków wodnych w rejonie Piaseczna, spowoduje zmianę warunków wilgotnościowych gruntów na obszarze około 5000 ha na terenie gmin Łoniów, Koprzywnica i Samborzec. Bo długoletnie utrzymywanie się leja depresyjnego w tym rejonie (od 1956 r.) spowodowało rozwój budownictwa i rolniczej działalności gospodarczej. Nikt nie brał wówczas pod uwagę „tymczasowości korzystnych stosunków wodnych”.
Ustawa o rewitalizacji do poprawy
Potrzeba pompowania wody z wyrobiska „Piaseczno” podyktowana jest zabezpieczeniem terenów sąsiednich przed występowaniem podtopień . Znajdują się tam sady, pola uprawne i zabudowania, w tym budownictwo mieszkalne. Ich podtopienie byłoby równoznaczne ze zniszczeniem ok. 1,5 tys. gospodarstw rolnych oraz terenu, który zamieszkuje ok. 5 tys. mieszkańców
- Niestety, dobiega końca okres finansowania działań związanych z rekultywacją tego terenu, a brak dotacji budżetowej dla Kopalni Siarki „Machów” S.A. od 1 stycznia 2016 r. grozi wstrzymaniem działalności tego podmiotu, co jest równoznaczne ze wstrzymaniem prac związanych przede wszystkim z zabezpieczaniem terenów sąsiadujących ze zbiornikiem wodnym „Piaseczno” – podkreślał podczas posiedzenia komisji radny Andrzej Swajda.
Zagrożenia podtopieniami można uniknąć, wykonując system odwodnieniowy. Wody poprzez rowy główne i „szczegółowe, a także przez przepompownie powinny zostać odprowadzone do Wisły.
Jedynym sposobem na to będzie finansowanie z dotacji budżetowej dla Kopalni Siarki „Machów” S.A. Dlatego członkowie komisji pozytywnie zaopiniowali projekt Apelu Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego do Marszałka Sejmu o wprowadzenie pod obrady Sejmu RP nowelizacji ustawy o dotacji dla niektórych podmiotów. Chodzi o rozszerzenie wykazu tych podmiotów o właśnie „Machów” S.A.
Komisja pozytywnie zaopiniowała również projekt apelu do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o dalsze finansowanie Programu likwidacji zakładów górniczych Kopalni Siarki „Machów” S.A. w ramach dotacji.