Dziki jak dalmatyńczyki. Skąd się wzięło takie umaszczenie?
Może to mutacja, a może efekt skrzyżowania ze świnią domową - w lasach można spotkać dziki wyglądające jak psy rasy dalmatyńczyk.
"Zobaczcie jakie kolorowe dziki można spotkać w trakcie leśnych wędrówek. Ta wesoła gromadka nawet nie przejęła się, że przechodzi metr obok leśniczego" - napisało Nadleśnictwo Opole, pokazując filmik ze stadkiem warchlaków.
Dzików jest coraz mniej. Znamy najnowsze dane
Część miała normalne umaszczenie w paski, a część wyglądała zupełnie nietypowo. - Wyglądały na zdrowe i w dobrej kondycji. Prawdopodobnie ich mama musiała oddalić się na chwilę. W pierwszych sekundach byłem zaskoczony ich ubarwieniem, ponieważ wyglądały jak wiernie odwzorowane kopie dalmatyńczyków - powiedział stacji TVN24 leśniczy Jacek Boczar.
Zapytany w tej sprawie ekspert od dzików, dr Tomasz Podgórski z Instytutu Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk w Białowieży podkreślił, że tak naprawdę do końca nie wiadomo, skąd bierze się takie umaszczenie.
- Czasami obserwuje się je w różnych miejscach w całej Polsce, ale też w innych krajach w Europie. Generalnie mogą za tym stać dwie przyczyny. Albo jest to właśnie wynik hybrydyzacji ze świniami - w przeszłości w danej populacji mogły zdarzać się epizody krzyżowania się ze świniami wolno pasącymi się w lesie - albo jest to po prostu mutacja genetyczna ubarwienia – wyjaśnił stacji dr Podgórski.
Jak dodał, w Polsce prowadzone są badania hybrydyzacji wśród dzików. I w około 20 proc. badanych próbek doszukano się domieszek puli genetycznej świni domowej.
- Kiedyś ta hybrydyzacja zachodziła częściej, kiedy hodowle świń były - można powiedzieć - półwolne czy nawet zupełnie wolne. Teraz jest to rzadsze, ale geny wciąż krążą. Umaszczenie może się z tego brać - przyznał ekspert z PAN.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl