Dzieci paliły papierosy i baloty poszły z dymem
Rolnik stracił 25 balotów słomy, które spłonęły po tym, jak w pobliżu stogu trzech chłopców zebrało się, by... palić papierosy. Sprawą zajmie się sąd dla nieletnich.
Pożar w miejscowości Łagiewniki Kościelne (pow. gnieźnieński, woj. wielkopolskie) gasili strażacy z jednostki OSP w Kiszkowie. Dzięki ich sprawnej akcji - co podkreślają policjanci - ogień nie rozprzestrzenił się na pobliskie nieużytki.
10-latek puścił z dymem baloty słomy. Podpalaczka lasów zatrzymana
Rolnik poniósł jednak straty w wysokości 1250 złotych bowiem spaliło się 25 balotów słomy jęczmiennej.
Stróże prawa z Kłecka, którzy zajęli się sprawą, od razu podejrzewali podpalenie. Jak się okazało w ramach śledztwa, w pobliżu stogu ogniem bawili się trzej chłopcy w wieku 8, 10 i 11 lat.
"W rozmowie z policjantami przyznali się do tego, że palili tam papierosy i podpalili też słomę. Gdy płomienie błyskawicznie objęły stóg, chłopcy nie zdołali ugasić ognia i uciekli. Sprawą nieletnich piromanów już wkrótce zajmie się sąd rodzinny" - informuje Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl