Dwa tragiczne wypadki, zginął rolnik
Gdy przed ciągnikiem pojawiła się sarna, rolnik wykonał tak niefortunny manewr, że pojazd się na niego wywrócił i śmiertelnie przygniótł. Więcej szczęścia miał inny traktorzysta, który podobny wypadek zaliczył podczas… kradzieży.
Jeśli chodzi o to drugie zdarzenie, na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że przygniótł go ciągnik rolniczy na stacji kolejowej Mika (pow. garwoliński, woj. mazowieckie). Bezzwłocznie wysłano służby ratunkowe: pogotowie, policję oraz straż pożarną.
Próbował gasić przyczepę ze zbożem i zginął na polu
Jak dodaje, funkcjonariusze z posterunku w Trojanowie ustalili szybko, iż mężczyzna kradł infrastrukturę kolejową i wówczas doszło do nieszczęśliwego wypadku.
- Mężczyzna z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Policjanci przeszukali posesję, gdzie mieszkał i odnaleźli skradzioną infrastrukturę kolejową. Postawiono mu zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje asp. szt. Kapusta.
Tragicznie zakończył się natomiast wypadek w okolicach miejscowości Żarnówka (pow. suski, woj. małopolskie).
Uwaga, zwierzęta na drodze
Wówczas 53-letni traktorzysta odruchowo skręcił kierownicą. Rolniczy pojazd najechał na jakąś przeszkodę terenową, w wyniku czego przewrócił się na bok, przygniatając kierowcę. Mężczyzna niestety zmarł.
Pasażerowi udało się w porę uskoczyć i nie odniósł obrażeń.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl