Drogie nawodnienie. W busie skradziona instalacja za kilkadziesiąt tysięcy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
04-04-2022,8:40 Aktualizacja: 04-04-2022,8:48
A A A

Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież ze sklepu elementów instalacji nawadniającej. Wpadł też złodziej sprzętu rolnego: śrutownika oraz kultywatora. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Grójcu (woj. mazowieckie) postanowili przeprowadzić kontrolę drogową dostawczego iveco. Kierujący jednak nie zatrzymał się i zaczął uciekać.

kradzież ciągnika rolniczeg, budowa drogi S7, Mława, Zetor 12145

Beczkowóz zostawili, ciągnikiem odjechali. Policja i właściciel szukają złodziei

Złodzieje tylko czekają na okazję do kradzieży maszyn rolniczych. Tym razem zwietrzyli takową na budowie drogi ekspresowej S7 pod Mławą na Mazowszu. Ciągnik marki Zetor 12145 stał wraz z beczkowozem. Przyczepa została, a traktor odjechał....

- Podczas pościgu wjechał w drogę gruntową, gdzie porzucił auto i uciekł. W przestrzeni ładunkowej funkcjonariusze ujawnili przewody nawadniające. Na podstawie natychmiast podjętych czynności i ustaleń jeszcze tego samego dnia zatrzymali właściciela pojazdu - relacjonuje nadkom. Agnieszka Wójcik, oficer prasowy grójeckiej KPP.

Stróże prawa ustalili, że skradzione elementy instalacji służącej do nawadniania pochodzą z kradzieży, do której doszło w sklepie ogrodniczym w miejscowości Miedzechów. Wartość skradzionego mienia, które wróciło do właścicieli, oszacowano na ponad 40 tysięcy złotych.

- 48-letni mieszkaniec powiatu grójeckiego usłyszał dwa zarzuty: niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz kradzieży - przekazuje nadkom. Wójcik.

Natomiast śledczy z KPP w Nowym Mieście Lubawskim (woj. warmińsko-mazurskie) sfinalizowali sprawę kradzieży metalowych elementów śrutownika oraz kultywatora (o łącznej wartości 800 zł) z posesji w miejscowości Trzcin.

Do zdarzenia doszło na początku lipca ub.r. Postępowanie prowadzone w sprawie zostało umorzone, ale kryminalni nadal pracowali nad ustaleniem sprawcy przestępstwa. Teraz się to wreszcie udało i zarzuty usłyszał 27-letni mieszkaniec powiatu iławskiego.

"Mężczyzna przyznał się do przestępstwa. Wyjaśnił, że skradzione przedmioty sprzedał w punkcie skupu złomu, a zarobione w ten sposób pieniądze wydał na bieżące potrzeby" - podała nowomiejska KPP.
 

Poleć
Udostępnij