Czerwona "rzeka" to ścieki z ubojni?
Śmierdząca, czerwona ciecz płynęła w ubiegłym tygodniu rowem melioracyjnym w Mławie (woj. mazowieckie). Podejrzenie w tej sprawie padło na ubojnię zwierząt.
Gdy mieszkańcy zauważyli cuchnącą substancję wypełniającą rów melioracyjny przy ulicy Dworcowej, wezwali strażaków z miejscowej jednostki. Przybyli także policjanci oraz przedstawiciele ciechanowskiej Delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Jak ustalono, na szczęście nie doszło do skażenia gleby. Po oględzinach cieczy, padło podejrzenie na jedną z mławskich firm. - Kolor i zapach wskazywały, że są to ścieki z uboju. Jest podejrzenie, że chodzi o jeden z zakładów w Mławie. Rozpoczęliśmy w nim kontrolę. W oparciu o ustalenia kontroli będziemy podejmować dalsze czynności - poinformowała portal Naszamława.pl Małgorzata Pałka, p.o. kierownika Delegatury WIOŚ w Ciechanowie.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl