Ciało kobiety na polu. Stratowały ją byki
Ciało 54-letniej kobiety znaleźli jej syn i mąż. Wszystko wskazuje na to, że podczas wyprawy na grzyby została stratowana przez byki, które wydostały się z zagrody.
To tragiczne zdarzenie miało miejsce w Pokrzydowie (pow. brodnicki, woj. kujawsko-pomorskie). Jak przekazała na łamach "Gazety Pomorskiej" asp. szt. Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy, ciało na polu, w pobliżu którego wypasane były byki, znalazł mąż i 16-letni syn zmarłej.

Byk zaatakował gospodarza. Wezwano lotniczą "karetkę"
Według wstępnej oceny śledczych, przechodząc tamtędy, kobieta została stratowana przez byki. Potężne zwierzęta znalazły się na wolności po przerwaniu tzw. pastucha ogradzającego teren pastwiska.
Z otrzymanej przez Prokuraturę Rejonową w Brodnicy pisemnej opinii sądowo-lekarskiej po przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że przyczyną zgonu kobiety była ostra niewydolność oddechowa, która rozwinęła się na podłożu rozległych zmian pourazowych klatki piersiowej.
- Wszelkie ustalenia poczynione do tej pory oraz sekcja zwłok, na której osobiście byłem, jednoznacznie wskazują, że do śmierci doszło wskutek obrażeń zadanych przez zwierzęta - powiedział "Pomorskiej” Leszek Rupiński, zastępca prokuratora rejonowego w Brodnicy. W ramach śledztwa dotychczas przesłuchano 3 osoby. Jest prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci kobiety.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl