Ciągnik stracił koło, żywe ryby wypadły na pobocze
Przy dwóch nietypowych zdarzeniach pracowali ostatnio wielkopolscy strażacy. W wyniku awarii ciągnik rolniczy stracił koło na ulicy, a z wywróconego - w następstwie dachowania auta - pojemnika wysypały się ryby.
Traktor kontra "osobówka". Przyczepy wjechały w dom
To drugie zdarzenie miało miejsce na drodze w miejscowości Kowalewo-Góry (pow. słupecki). "Pomimo bardzo groźnie wyglądającego wypadku nic nikomu się nie stało. Samochód przewoził pojemnik z żywymi rybami, stąd akcja strażaków, żeby choć część uratować i przełożyć do zbiornika napełnionego wodą" - relacjonuje słupecka KP PSP.
Pomoc ratowników była również potrzebna w Choczu (pow. pleszewski).
"Zostaliśmy zadysponowani zastępem do zdarzenia drogowego na Placu 1 Maja, gdzie na skutek awarii ciągnika rolniczego zablokowana została droga nr 442. Nasze działania polegały na kierowaniu ruchem wahadłowym oraz pomocy w udrożnieniu drogi" - relacjonują na Facebooku druhowie z OSP Chocz.
Ciągnący beczkę asenizacyjną traktor, który stracił koło, do pionu postawiono przy wykorzystaniu ładowarki.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl