Budowa nowego lotniska pod Warszawą jest w zasadzie przesądzona
Idea Centralnego Portu Komunikacyjnego jest słuszna, niesie ze sobą olbrzymi potencjał, a szereg okoliczności sprzyja jej skutecznej realizacji - zgodnie oceniali w czwartek uczestnicy dyskusji o CPK na Kongresie 590 w Rzeszowie.
Podstawą do dyskusji był raport opracowywany przez Instytut Sobieskiego.
Pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Mikołaj Wild podkreślił, że z szeregu analiz wynika, iż już za kilka lat warszawskie lotnisko Chopina przestanie nadążać za rozwojem rynku lotniczego.
Wysiedlą kilkanaście wsi, zlikwidują wiele gospodarstw rolnych
Wild wskazał, że od pewnego czasu LOT przeżywa okres ekspansji, a nawet staje się integratorem przewozów pasażerskich w regionie. CPK z kolei powinien zintegrować infrastrukturę - ocenił Wild.
Dodatkowo, jak zaznaczył, w Polsce obserwujemy odwrócenie się trendu i powrót do podróży koleją, zamiast samochodem. "Jesteśmy w stanie, powinniśmy i chcemy" zbudować CPK - stwierdził pełnomocnik.
Prezes LOT Rafał Milczarski oświadczył, że oczekuje od projektantów użycia "skrajnie efektywnych nowych technologii", a CPK powinien być najbardziej efektywnym portem lotniczym świata, pozwalającym na zarabianie "gigantycznych pieniędzy". - Jestem przekonany, że będzie to najbardziej atrakcyjny teren inwestycyjny w Europie - dodał.
Rząd zajmie się projektem Portu Solidarność w gminie Baranów
Tymczasem szefowie polskich spółek kolejowych deklarują duże zainteresowanie. Prezes Polregio Krzysztof Zgorzelski podkreślił, że o ile niegdyś był sceptyczny wobec pomysłu CPK, to przekonała go udana ekspansja LOT i dziś szacuje, że jego spółka dzięki centralnemu portowi może nawet podwoić swoje przewozy regionalne. Przy czym, w jego ocenie, będą to nie tylko pasażerowie, ale i pracownicy hubu CPK, który - jego zdaniem - może wygenerować nawet 300 tys. miejsc pracy.
Zgorzelski ocenił, że w odległości poniżej dwóch godzin jazdy koleją od CPK będzie mieszkać nawet 12 mln ludzi.
Zdaniem prezesa PKP PLK Ireneusza Merchla liczba ta może być znacznie większa. Jak tłumaczył Merchel, przy założeniu odpowiedniej modernizacji i budowy tras kolejowych, w ciągu dwóch godzin z CPK będzie można dojechać nie tylko na Śląsk, do Wrocławia i aglomeracji stołecznej, ale nawet do Trójmiasta.
Gigantyczne lotnisko między Łodzi a Warszawą ma zielone światło
Mamiński wskazał też na biznesowe znaczenie połączenia kolejowych i lotniczych przewozów towarowych. Samolotami wozi się towary "cenne", na których można najwięcej zarobić, kolej mogłaby je szybko dostarczyć do adresata - mówił.
We wrześniu 2017 r. rząd zarekomendował budowę CPK Solidarność w gminie Baranów koło Grodziska Mazowieckiego na południowy zachód od Warszawy. Koszt szacuje się obecnie na 20-30 mld zł, a uruchomienie lotniska miałoby nastąpić ok. 2027-2028 r.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś