Bruksela ma uwagi do polskiego Krajowego Planu Strategicznego WPR
Polski plan strategiczny dla Wspólnej Polityki Rolnej jest wart przemyślenia w kwestii dobrostanu zwierząt i rolnictwa węglowego - uważa Janusz Wojciechowski, komisarz UE ds. rolnictwa. Według niego kraje UE powinny zweryfikować swoje plany strategiczne, czy gwarantują bezpieczeństwo żywnościowe.
Krajowy Plan Strategiczny dla WPR jest dokumentem, który przygotowuje i konsultuje z Komisją każde państwo członkowskie. Polski projekt planu został przygotowany przez ministerstwo rolnictwa, zatwierdzony przez Radę Ministrów i wysłany w grudniu 2021 roku do Brukseli w celu konsultacji.
KE będzie szybko udzielać zgód na pomoc krajową dla rolników
Wojciechowski poinformował, że Komisja Europejska wysłała już do polskiego rządu list obserwacyjny z uwagami do planu strategicznego. - Rząd ma trzy tygodnie, ten czas już płynie, na przedstawienie uwag. Wszystkie kraje (19), które w terminie zgłosiły swoje plany, a Polska była jednym z trzech pierwszych krajów, będą miały najpewniej pierwsze zatwierdzone plany strategiczne, oczywiście po dyskusji, poprawkach, bo żaden nie jest gotowy do zatwierdzenia - powiedział.
Następnie wszystkie listy obserwacyjne razem ze zgłoszonymi uwagami rządów będą ogłoszone i plany strategiczne będą "dopinane". Na pytanie, jakie uwagi KE ma do polskiego planu strategicznego, komisarz zapewnił, że nie są to zastrzeżenia, które stwarzałyby zagrożenie, że dokument nie zostanie przyjęty.
Polityk oświadczył, że zwrócił się do krajów członkowskich o przejrzenie planów strategicznych pod kątem tego, co się zmieniło w związku z rosyjską agresją na Ukrainę. - Dzisiaj już wprost mówimy, że bezpieczeństwo żywnościowe musimy postawić na równi z bezpieczeństwem obronnym i energetycznym. To musi znaleźć wyraz w planach strategicznych. Państwa powinny jeszcze raz spojrzeć na te plany, czy rzeczywiście gwarantują bezpieczeństwo żywnościowe - zaznaczył.
Zielony ład trzeba opóźnić. Wojna wszystko zmieniła
Wojciechowski dodał, że polski plan strategiczny jest wart przemyślenia w dwóch kluczowych sprawach: dobrostanu zwierząt i rolnictwa węglowego.
- W kwestii dobrostanu zwierząt można zrobić więcej. Przy pomocy płatności dobrostanowych można zatrzymać upadek hodowli w Polsce, a nawet w części ją odbudować. Z kolei rolnictwo węglowe, czyli obornik, słoma pozostawiona w glebie, poplony, elementy tego są w polskim planie strategicznym, ale może warto to zebrać i zrobić z tego kompleksowe podejście - zasugerował.
Na pytanie, czy plan strategiczny mógłby być zatwierdzony wcześniej niż w czerwcu, komisarz odparł, że "nie ma powodu, by akceptacja była wcześniej" i że proces musi potrwać. Zapewnił przy tym, że nie ma żadnego ryzyka dla zatwierdzenia dokumentu.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl