Bimbrownia w oborze. KAS przejęła alkohol i aparaturę
640 litrów alkoholu i aparaturę służącą do jego nielegalnej produkcji zabezpieczyła KAS w bimbrowni we wsi w gminie Sidra (woj. podlaskie). Działalność prowadzona była w opuszczonej oborze, a zatrzymanemu na gorącym uczynku mężczyźnie grozi do roku więzienia.
Służba celno-skarbowa podkreśla, że wytwórczość prowadzona była na dużą skalę, w warunkach urągających jakimkolwiek zasadom sanitarnym.
Bimbrownia w gospodarstwie. Właściciel miał kompletną linię produkcyjną
- W oborze kontrolujący znaleźli linię do produkcji bimbru, w której skład wchodziło m.in. 5 kotłów na zacier, 9 palników gazowych oraz 5 chłodnic. W kilku plastikowych zbiornikach znajdowało się także 230 litrów - właśnie wyprodukowanego - alkoholu o mocy ok. 55 proc. - poinformował Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS.
Kolejnych 410 litrów bimbru znaleziono w miejscu zamieszkania 59-latka, zatrzymanego na gorącym uczynku. KAS ustala też rolę w tym procederze trzech innych mężczyzn, którzy byli na miejscu produkcji. W sprawie wszczęto postępowanie karne skarbowe, rekwirując nielegalny alkohol oraz sprzęt służący do jego produkcji.
Nielegalna produkcja alkoholu ma w Podlaskiem wieloletnią tradycję związaną najczęściej z okolicami Puszczy Knyszyńskiej. To tam służba celno-skarbowa i policja zwykle odnajdują leśne bimbrownie.
W ostatnim czasie podlaska KAS i policja starają się nie utylizować alkoholu zabezpieczonego w czasie akcji przeciwko bimbrownikom, ale przekazywać np. sanepidowi czy szpitalom na potrzeby działań dezynfekcyjnych związanych z walką z pandemią koronawirusa.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl