Białe olbrzymy na łące. Leśnicy apelują w ich sprawie
Ciekawym znaleziskiem na jednej z łąk w pobliżu uroczyska Sosnowo pochwalili się leśnicy z białostockiego Nadleśnictwa Augustów. Pojawiło się tam duże skupisko niezwykłej purchawicy olbrzymiej, czyli jednego z największych na świecie grzybów.
To o tyle ciekawe zjawisko, że zazwyczaj czasznica olbrzymia, bo ten grzyb znany jest również pod taką nazwą (jak również jako kulica kurzawkowata oraz purchawka olbrzymia), występuje pojedynczo.
Znaleziono rekordowo wielką truflę białą
"Największe zainteresowanie budzą rozmiary grzyba. Na pierwszy rzut oka wygląda to tak, jakby na łące zostały rozrzucone różnego rozmiaru piłki. Leśnicy apelują o nie niszczenie osobliwości przyrodniczej, jaką jest purchawica olbrzymia" - czytamy w serwisie informacyjnym Lasów Państwowych.
Upodobała ona sobie polany leśne, łąki, pastwiska, parki i ogrody, rosnąc na żyznych i wilgotnych glebach od lipca do września. Do 2014 r. objęta była ścisłą ochroną.
"Owocniki charakteryzują się pokaźnym rozmiarem od 10 do 60 cm średnicy, obwodzie do 135 cm, a czasem więcej, oraz nieregularnie kulistym, lekko spłaszczonym kształtem. Jeden z największych znanych owocników czasznicy został znaleziony w 1955 r. w północnych Czechach. Miał wysokość 46 cm, obwód sięgał 212 cm, a waga wynosiła aż 20,8 kg. Po raz pierwszy czasznicę olbrzymią - w 1786 r. - opisał niemiecki naturalista August Batsch" - podają LP.
Purchawica sporadycznie wykorzystywana jest jak specjał kulinarny bowiem tylko młode osobniki (białe i pokryte mączystym nalotem) tego grzyba są też jadalne. Z czasem ciemnieją, przybierają barwę oliwkowo-brązową, jednocześnie przestają nadawać się do spożycia.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl