Bezpłatne testy dla pracowników sezonowych z zagranicy
Będą bezpłatne testy dla cudzoziemców, pracowników sezonowych zatrudnionych w rolnictwie - poinformował w piątek minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
- Państwo to wspólnota. Dobrze funkcjonuje, gdy jest współpraca i wzajemne zrozumienie. Dziękuję ministrowi Szumowskiemu, który zdaje sobie sprawę z wagi problemu. Mam dobre wiadomości dla rolników legalnie zatrudniających cudzoziemców - za niezbędne testy dla nich zapłaci budżet państwa - powiedział Ardanowski.
Na czwartkowym briefingu minister Ardanowski poinformował, że wprowadzono "istotne" ułatwienia dla pracowników zza wschodniej granicy.
Chcesz zatrudnić pracownika z Ukrainy? Musisz zapłacić za test
Zaznaczył, że cudzoziemcy, którzy docierają do gospodarstw rolniczych, mogą podczas kwarantanny wykonywać pracę od pierwszego dnia pobytu, czego nie ma w innych branżach.
Minister zaznaczył też, że ze środków publicznych nie można wykonywać testów cudzoziemskich pracowników, gdyż byłaby to niedozwolona pomoc publiczna, podjął jednak starania, by znaleźć środki wsparcia finansowego dla już wykonanych i opłaconych testów.
Procedury umożliwiające przyjazd cudzoziemców do pracy sezonowej w rolnictwie zostały wypracowane przez resort rolnictwa i Główny Inspektorat Sanitarny.
Zostało m.in. ustalone "po przybyciu na teren gospodarstwa docelowego wymagane jest wykonanie wymazu do testu PCR, celem wykluczenia zakażenia. Organizacja i koszt leży po stronie zatrudniającego pracowników gospodarza".
Testy, maseczki - sadownicy mają coraz więcej wątpliwości
Według KRiR, koszt takiego testu to ponad 530 zł.
Wiceminister rolnictwa Ryszard Kamiński wyjaśnił PAP, że sfinansowanie testów ze środków budżetowych jest możliwe dzięki uznaniu pracowników sezonowych za pomocników rolnika. Pomocnik rolnika jest to osoba ubezpieczona w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, za którą składki płaci rolnik ją zatrudniający. Ubezpieczenie w KRUS pozwala na opłacenie testów na koronawirusa.
Zdaniem Ardanowskiego, nie ma już żadnych przeszkód w zatrudnianiu cudzoziemców przy tegorocznych zbiorach.
- Ta pomoc oznacza w konsekwencji zebranie wszystkich plonów dzięki czemu unikniemy wysokich cen owoców i warzyw, a to odczuje w portfelu każdy konsument - powiedział minister.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś