Archidiecezja kupiła 100 hektarów ziemi. Wydała miliony
W Wielkopolsce doszło do zaskakującej transakcji. Aż około 100 hektarów ziemi od likwidowanej spółdzielni rolniczej kupiła Archidiecezja Poznańska. Jak zapewnia, nie chodzi o odsprzedaż z zyskiem.
O sprawie poinformowała poznańska "Gazeta Wyborcza", podkreślając, że biuro nieruchomości, które wystawiało na sprzedaż teren w Bolechowie zachwalało w ogłoszeniach, że część działek ma duży potencjał inwestycyjny.
Państwo wciąż przekazuje kościołom grunty
"Wśród wystawionych na sprzedaż gruntów są także zabudowania, m.in. warsztaty samochodowe, myjnia, chlewnia, sala na 120 osób, budynek biurowo-magazynowy i place manewrowe" - wskazano w portalu dziennika.
Teren należał do spółdzielni rolniczej, której członkowie zdecydowali o zbyciu gruntów.
- To starsi ludzie, którzy w ostatnich latach żyli z unijnych dopłat. Teraz postanowili sprzedać ziemię i pożyć za zarobione pieniądze. Na każdego z członków spółdzielni przypadnie jakiś milion złotych - powiedział "GW" jeden z informatorów.
Według ustaleń dziennikarzy, ziemię nabyła Archidiecezja Poznańska za 15-16 mln zł. Doszło do tego wbrew przepisom zakazujących osobom i podmiotom spoza rolnictwa zakupu gruntów rolnych. Kościoły i związki wyznaniowe są z nich wyłączone.
- Archidiecezja Poznańska ani nie zamierza starać się o zmianę przeznaczenia wspomnianych gruntów rolnych na inwestycyjne, ani nie planuje odsprzedawać ich z zyskiem - zapewnił gazetę ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik poznańskiej kurii.
Jak stwierdził, chodzi o powierzchnie magazynowe w pobliżu Poznania, które "są niezbędne dla działalności instytucji diecezjalnych w celach religijnych, charytatywnych, oświatowych i kulturalnych".
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
źródło: "Gazeta Wyborcza"