12 dekad zorganizowanej hodowli koni w Polsce
Około 11,5 tys. członków zrzeszonych w 180 kołach terenowych liczy obecnie Polski Związek Hodowców Koni. W tym roku świętuje on swoje 120-lecie istnienia.
Prezes PZHK prof. Zbigniew Jaworski podczas przemówienia wygłoszonego na gali 120-lecia PZHK w Poznaniu zaznaczył, że chociaż pod tą nazwą organizacja zrzeszająca hodowców koni funkcjonuje od 1957 r., to „historia zrzeszeń i związków hodowców koni na ziemiach polskich jest znacznie dłuższa i sięga połowy XIX wieku, a więc czasu zaborów. Pierwowzorem naszej organizacji było powołane w 1895 roku Poznańskie Towarzystwo Zapisywania Klaczy w Księgi Rodowodowe, które miało na celu kwalifikowanie klaczy do księgi stadnej i wydawanie jej drukiem. Był to początek zorganizowanej hodowli koni na ziemiach polskich, połączony z selekcją i prowadzeniem księgi stadnej, a więc działaniami, jakie m.in. obecnie prowadzi PZHK”.
Hodowcy koni chcą dopłat. Apelują do ministerstwa rolnictwa
Szef Polskiego Związku Hodowców Koni zrelacjonował historię organizacji na przestrzeni lat, łącznie z okresem pod zaborami, podczas II wojny światowej czy za czasów PRL. Jeśli chodzi o te ostatnie, to w 1973 roku nastąpiły poważne zmiany w dotychczasowej działalności związku związane z przymusowym włączeniem do Organizacji Kółek Rolniczych, co w dalszej kolejności wiązało się z przekazaniem całości prac hodowlanych w terenowej hodowli koni Wojewódzkim Stacjom Oceny Zwierząt, a Redakcji Ksiąg Stadnych do PTWK. Utracone uprawnienia udało się odzyskać na początku lat 80. ub.w. wraz z rodzącą się „Solidarnością”. A lata 90. przyniosły prywatyzacje państwowych jednostek i intensywne kontakty naszych hodowców z krajami Europy Zachodniej i innymi.
XXI wiek to rozwój związku, promocja polskich koni i wiele zorganizowanych imprez branżowych. „Przy liczbie koni wynoszącej w 2015 roku blisko 300 tys. szt., w tym wpisanych do ksiąg i czynnych w hodowli 16,8 tys. klaczy i ponad 3,3 tys. ogierów, do związku należy ok. 11,5 tys. członków, zrzeszonych w 180 kołach terenowych” – mówił o obecnej sytuacji prezes PZHK, wymieniając także wcześniej swoich poprzedników na tym stanowisku.
Jak podkreślał, związek miał wiele różnych trudnych momentów i przeszkód, jakie na swojej 120-letniej drodze musiał pokonać. „Niemniej, nawet w tych najtrudniejszych, potrafił przetrwać, dostosowując się do aktualnej rzeczywistości, zachować jedność organizacyjną i konsekwentnie realizować zadania hodowlane, jakie nam powierzano” – podsumowywał prof. Zbigniew Jaworski.