Hodowcy koni chcą dopłat. Apelują do ministerstwa rolnictwa

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
07-07-2015,8:05 Aktualizacja: 07-07-2015,8:49
A A A

Unijne rozporządzenie nie przewiduje możliwości przyznawania płatności do hodowli koni. - Sektor nie może więc zostać uwzględniony w ramach płatności związanych z produkcją - podkreśla Tadeusz Nalewajk, wiceminister rolnictwa.

Polski Związek Hodowców Koni wspierany m.in. przez Podlaską Izbę Rolniczą wystąpił o uwzględnienie tych zwierząt w "Systemie płatności bezpośrednich w Polsce w latach 2015-2020".

Przedstawiciele związku zawnioskowali ponadto o podwyższenie dopłat do klaczy objętych programami ochrony zasobów genetycznych w ramach PROW 2014-2020 do wysokości wynikających z kalkulacji opracowanych przez Instytut Zootechniki w Balicach i zatwierdzonych przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

stado ogierów w białce, krasnystaw, Wiosenny Młodzieżowy Pokaz Koni Arabskich Czystej Krwi

Końskie piękności zaprezentowały się w Białce

W Stadzie Ogierów w Białce pod Krasnymstawem odbył się jubileuszowy 25. Wiosenny Młodzieżowy Pokaz Koni Arabskich Czystej Krwi dla rocznych, dwuletnich i trzyletnich ogierów i klaczy wpisanych do Polskiej Księgi Stadnej Koni Arabskich...

PZHK zwrócił się wreszcie do resortu rolnictwa o uwzględnienie gospodarstw zajmujących się hodowlą koni w działaniu "Modernizacja gospodarstw rolnych" (PROW 2014-2020), podobnie jak tych zajmujących się produkcją prosiąt, mleka czy bydła mięsnego.

"Koń jest jednym z najważniejszych zwierząt, które człowiek oswoił i zaczął wykorzystywać w różnych dziedzinach życia. W naszym kraju nadal istnieje bardzo dużo małych lub bardzo małych gospodarstw, w których koń jako gatunek zwierząt gospodarskich, wciąż jest bardzo istotny w rolnictwie - zwłaszcza ekologicznym. Należy również mieć na uwadze, że dla wielu hodowców konie wciąż są podstawowym źródłem utrzymania" - argumentował w piśmie Grzegorz Leszczyński, prezes Podlaskiej Izby Rolniczej.

W odpowiedzi wiceminister Nalewajk podkreślił, że podstawą systemu płatności bezpośrednich jest odpowiednie unijne rozporządzenie. A ono nie przewiduje możliwości przyznawania płatności do hodowli koni. "W związku z powyższym sektor ten nie może zostać uwzględniony w ramach płatności związanych z produkcją" - odpisał.

Jeśli chodzi o drugi postulat, wiceszef resortu przypomniał, że w ogłoszonym w kwietniu 2014 r. projekcie PROW 2014-2020 zostały zaproponowane zróżnicowane stawki wsparcia dla klaczy objętych programami ochrony zasobów genetycznych. To 1550 zł/szt. dla klaczy ras zimnokrwistych w typie sztumskim i sokólskim oraz 1900 zł/szt. dla klaczy pozostałych ras (koniki polskie, huculskie, małopolskie, wielkopolskie i śląskie).

"Biorąc jednak pod uwagę postulaty zgłaszane przez organizacje rolnicze oraz związki hodowców koni, a także mając na uwadze doświadczenia, kwota wsparcia w ramach pakietu 7. PROW 204-2020 została ujednolicona dla wszystkich ras koni i wynosi 1500 zł/szt." - zaznaczył Tadeusz Nalewajk.

W kwestii uwzględnienia gospodarstw zajmujących się hodowlą koni w działaniu "Modernizacja gospodarstw rolnych", resort zapewnił, że takie gospodarstwa mogą pozyskiwać środki z tego źródła "w ramach obszaru związanego z racjonalizacją technologii produkcji, wprowadzeniem innowacji, zmianą profilu produkcji, zwiększeniem skali produkcji, poprawą jakości produkcji lub zwiększeniem wartości dodanej produktu".

Poleć
Udostępnij
Aktualne wydanie
Hoduj z głową świnie 6/2024

Hoduj z głową świnie:

-Choroba obrzękowa niejedno ma imię

-Białko paszowe - problem rzeczywisty czy wydumany?

-Remont stada własny lub z zakupu?

PRENUMERATA


 

Aktualne wydanie
Hoduj z głową bydło 6/2024

Hoduj z głową bydło:

-Czy i jak stosować aminokwasy chronione?

-Dlaczego wciąż przekarmiamy krowy białkiem?

-IBR, czyli wyzwanie dla nowoczesnych hodowców

PRENUMERATA