TSUE: zezwolenie na odstrzał wilka zabijającego owce - bezprawne
Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w czwartek, że władze austriackie nie miały prawa wydać zezwolenia na odstrzał wilka, który zabił 20 owiec w Tyrolu. Wilki objęte są w Europie ścisłą ochroną, a Austria nie spełniła warunków pozwalających na jej zawieszenie.
Chodzi o sprawę wniesioną do regionalnego sądu administracyjnego Tyrolu przez organizacje ochrony zwierząt i środowiska. Kwestionują one prawo do wydania zezwolenia na upolowanie konkretnego wilka, który został zidentyfikowany dzięki badaniom DNA po serii ataków na stada owiec w 2022 roku. Zwierzę o numerze 158MATK, pochodzące z włoskiej populacji, miało zabić 20 owiec. Dlatego władze kraju związkowego Tyrol wydały zgodę na upolowanie tego osobnika w ciągu czterech miesięcy - od lipca do października w 2022 roku. Ostatecznie odstrzał się nie udał i wilk uszedł z życiem. Pomimo tego organizacje wniosły sprawę do sądu.
Wilki podlegają ścisłej ochronie w UE na mocy dyrektywy siedliskowej i nie można na nie polować. Niektóre państwa członkowskie korzystają jednak z wyjątków, na które powołał się regionalny sąd administracyjny Tyrolu, kierując do TSUE pytanie o ważność zakazu polowania na wilki w Austrii. Zapytał też o warunki, jakie muszą zostać spełnione, by ten zakaz uchylić.
Sejmowa komisja rolnictwa odrzuciła stanowisko resortu klimatu ws. populacji wilków
Jak orzekł TSUE, analiza prawna nie wykazała niczego, co mogłoby mieć wpływ na ważność ścisłej ochrony wilków w Austrii. By kraj mógł zawiesić zakaz polowania na nie i wydać zezwolenie na odstrzał, populacja wilków musi znajdować się "we właściwym stanie ochrony", co w badanym przypadku nie miało miejsca ani na poziomie całego kraju, ani na szczeblu lokalnym w Tyrolu. Zwierzęcia nie można też odstrzelić bez dowodów - w wyroku trybunału czytamy, że "poważne szkody muszą być spowodowane, przynajmniej w znacznej mierze, przez wskazanego osobnika".
TSUE przypomniał, że gdy Austria przystępowała w 1995 roku do UE, nie zgłaszała zastrzeżeń dotyczących ochrony wilków. "W zakresie, w jakim rząd austriacki uważa, że w wyniku ewolucji populacji wilków w Austrii prawodawca Unii powinien był w międzyczasie znieść ścisłą ochronę w Austrii, może on co do zasady wnieść skargę na bezczynność, czego jednak dotychczas nie uczynił" - podkreślili sędziowie w Luksemburgu.
Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie sąd w Tyrolu.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś