Produkcja wołowiny i drobiu rośnie, a wieprzowiny spada
W drugim kwartale br. produkcja mięsa wołowego w Czechach wzrosła o 7,4 proc. do blisko 18 tys. ton, drobiu poszła w górę o 0,5 proc. do 39,1 tys. ton, zaś wieprzowiny spadła o 0,7 proc. do 57,5 tys. ton.
Pomimo wzrostu krajowej wytwórczości mięsa, nasi południowi sąsiedzi pozostają zależni od importu, który w większości pochodzi z krajów Wspólnoty. Od kwietnia do końca maja Czesi sprowadzili 63,1 tys. ton mięsa wieprzowego, czyli o 0,5 proc. mniej niż przed rokiem - informuje FAMMU/FAPA. Dostawy pochodziły przede wszystkim z Niemiec, Hiszpanii oraz z Polski.
Import mięsa drobiowego zwiększył się natomiast o 3,9 proc. do 29,1 tys. ton, a towar pochodził głównie z Polski oraz Węgier. Wzrósł także import drobiu z Brazylii, ale jego dynamika była niewielka.
W drugim kwartale Czechy sprowadziły także 7,4 tys. ton mięsa wołowego - o 17 proc. więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej. Wołowinę importowano przede wszystkim z Polski, Holandii oraz ze Słowacji.