Podatek od benzyny na rzecz uchodźców? Minister wywołał burzę
Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble wycofał się pod presją własnej partii CDU z pomysłu wprowadzenia w Unii Europejskiej dodatkowego podatku na paliwa w celu uzyskania środków finansowych na rozwiązanie problemu imigrantów w Europie.
- W Niemczech nie będzie dodatkowego podatku od benzyny - oświadczyła w sobotę wiceprzewodnicząca CDU Julia Kloeckner po przeprowadzeniu rozmów telefonicznych z Schaeublem oraz kanclerz Angelą Merkel.
Benzyna i olej napędowy znacznie tańsze niż przed rokiem
Kloeckner ubiega się o stanowisko premiera kraju związkowego Nadrenia-Palatynat w wyborach w połowie marca. Decyzja o dodatkowej daninie z pewnością zmniejszyłaby jej szanse na sukces.
Schaeuble zaprezentował swoją zaskakującą propozycję w wywiadzie dla sobotniego wydania gazety "Sueddeutsche Zeitung".
"Powiedziałem, że jeśli w narodowych budżetach finansowych oraz w budżecie europejskim zabraknie środków, to ustalmy na przykład, że wprowadzamy podatek w określonej wysokości od każdego litra benzyny" - cytuje go wydawany w Monachium dziennik.
"W ten sposób uzyskalibyśmy środki na europejskie działania służące rozwiązaniu problemu uchodźców" - wyjaśnił szef resortu finansów. "Dlaczego nie mielibyśmy ustalić tego w skali europejskiej, kiedy zadanie jest tak pilne" - powiedział polityk niemieckiej CDU.
"Musimy teraz zabezpieczyć granice zewnętrzne obszaru Schengen. Rozwiązanie tego problemu nie może spalić na panewce z powodu braku pieniędzy" - podkreślił Schaeuble.