Ochrona gleby. Europejski trybunał: Czas zakasać rękawy i wziąć się do pracy
Dwie trzecie gleb w Unii Europejskiej jest w złym stanie, częściowo z powodu stosowania nieodpowiednich praktyk w zakresie gospodarowania np. obornikiem. W kwestii poprawy ich stanu pozostaje wiele do zrobienia – wynika z nowego sprawozdania Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO).
Podkreślono w nim, że nadmierne wykorzystanie nawozów w rolnictwie wpływa negatywnie na jakość wody i ogranicza różnorodność roślin i zwierząt. Do wprowadzania usprawnień w zarządzaniu glebami i obornikiem zachęcają unijne przepisy, m.in. przepisy regulujące wspólną politykę rolną (WPR) i dyrektywa azotanowa. Kontrolerzy z ETO oszacowali, że kwota finansowania w ramach WPR przeznaczonego na utrzymanie zdrowia gleby w latach 2014-2020 wyniosła 85 mld euro. Z kolei w dyrektywie azotanowej określono maksymalną ilość azotu z odchodów zwierzęcych, jaka może być wykorzystywana na zanieczyszczonych obszarach.
Trybunał bada unijne wsparcie rolnictwa ekologicznego. Wśród wytypowanych krajów Polska
Trzeba uzdrowić gleby
„Gleba ma zasadnicze znaczenie dla życia i należy do zasobów nieodnawialnych” – stwierdziła, cytowana w komunikacie, Eva Lindström, członkini Trybunału odpowiedzialna za sprawozdanie.
Jak dodała, w Europie jednak duże połacie gleb są w złym stanie. Powinno to być sygnałem alarmowym dla UE i skłonić ją do zakasania rękawów i wzięcia się do pracy.
„Trzeba uzdrowić gleby, nie możemy zostawić tego problemu przyszłym pokoleniom. Planowane zmiany w przepisach unijnych stanowią dla prawodawców okazję do wprowadzenia ambitniejszych standardów w całej Europie” - przekonywała Lindström.
Według oceny ETO, zasada wzajemnej zgodności - unijny mechanizm zapewniający przestrzeganie przez rolników norm środowiskowych - może potencjalnie przeciwdziałać zagrożeniom, na które narażone są gleby, ponieważ ma zastosowanie na 85 proc. powierzchni użytków rolnych. Jednakże warunki, które rolnicy muszą spełnić, aby otrzymać płatności w ramach WPR, nie są wystarczająco rygorystyczne.
„Ustalane przez państwa UE wymogi dotyczące gleb pociągają za sobą konieczność niewielu zmian w praktykach rolniczych, a w konsekwencji nieznacznie tylko poprawiają stan gleb. Choć na okres programowania 2023-2027 wprowadzono pewne usprawnienia, dotychczasowe zmiany w niektórych państwach członkowskich są niewystarczające, a ich wpływ na zrównoważone gospodarowanie glebami i obornikiem prawdopodobnie będzie minimalny” – czytamy w raporcie Trybunału.
Problemy z nadwyżką azotu?
Zdaniem kontrolerów, państwa członkowskie powinny były dofinansować obszary, na których występują palące problemy związane z glebą. Wykorzystały jednak na ten cel tylko skromną część środków przyznanych im na rzecz rozwoju obszarów wiejskich, które przeznacza się na dobrowolne wsparcie przyjaznych dla środowiska praktyk rolniczych. W programach rozwoju obszarów wiejskich tych państw znalazło się niewiele działań dotyczących gospodarowania obornikiem, pomimo rozpoznanych problemów z nadwyżką azotu.
Miliardy potrzebne na wapnowanie gleb. Ale zyski byłyby znacznie wyższe
„Komisja ma trudności z kompleksowym przedstawieniem, jak państwa członkowskie stosują wymogi w zakresie gospodarowania obornikiem, ponieważ przekazywane przez nie dane są niekompletne, co dodatkowo uniemożliwia obliczenie średnich wartości unijnych. Skuteczność ograniczeń w zakresie stosowania obornika zmniejszają dodatkowo odstępstwa od ustalonych limitów. Przykładowo w gospodarstwach, którym przyznano odstępstwo od stosowania limitów azotu, wzrosło zanieczyszczenie gleby. Kontrolerzy odnotowali też, że postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w związku z dyrektywą azotanową trwają bardzo długo” – wskazał ETO.
Jego kontrola objęła okres 2014-2020 (obowiązujące normy przedłużono, by objęły także lata 2021 i 2022) oraz plany na lata 2023-2027. Kontrolerzy ocenili, czy Komisja Europejska i państwa członkowskie efektywnie wykorzystywały narzędzia unijne, tak aby gospodarować glebami rolnymi i obornikiem w sposób zrównoważony. W próbie kontrolnej znalazło się pięć krajów UE: Niemcy, Irlandia, Hiszpania, Francja i Niderlandy.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś