Komisarz UE ds. handlu: weźmiemy pod uwagę wpływ importu zboża z Ukrainy na poszczególne kraje

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Bartłomiej Niedziński PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
22-01-2024,11:55 Aktualizacja: 22-01-2024,11:57
A A A

Unia Europejska prawdopodobnie będzie brać pod uwagę wpływ ukraińskiego zboża na rynek poszczególnych krajów, podejmując decyzje o jego zablokowaniu - powiedział dziennikowi "Financial Times" unijny komisarz ds. handlu Valdis Dombrovskis.

Brytyjska gazeta informuje w poniedziałek, że Komisja Europejska ma zaoferować dodatkowe zabezpieczenia krajom graniczącym z Ukrainą, gdy od czerwca rozszerzy swój bezcłowy i bezkontyngentowy dostęp dla ukraińskiego zboża na swój rynek, i wskazuje, że jest to ważne ustępstwo, które nowy rząd Polski uzyskał w Brukseli.

Zabezpieczenia specyficzne

Dombrovskis powiedział "FT", że propozycja powinna pojawić się w tym tygodniu i będzie prawdopodobnie zawierać "zabezpieczenia specyficzne dla danego kraju", które pozwolą Brukseli zablokować import, jeśli rynek danego kraju zostanie zalany. Obecnie oceniany jest wpływ na cały rynek UE, co zmniejsza prawdopodobieństwo podjęcia działań.

ke, ue, ukraina, handel

Rzecznik KE: w przyszłym tygodniu przedstawimy propozycję ws. handlu produktami rolnymi z Ukrainą

W przyszłym tygodniu przedstawimy propozycję w spawie środków dotyczących handlu produktami rolnymi z Ukrainą, która będzie "w dużym stopniu" odpowiedzią na niektóre obawy państw członkowskich - poinformował w...

"Będziemy analizować, w jaki sposób możemy zapewnić dodatkowe gwarancje Polsce i innym państwom członkowskim, a jednym ze sposobów na to jest wprowadzenie zabezpieczeń dla poszczególnych krajów. Widzimy, że regionalny wpływ handlu lub eksportu ukraińskich produktów rolnych jest bardzo nierównomiernie rozłożony. Odczuwają go przede wszystkim kraje bezpośrednio sąsiadujące, podczas gdy nie powoduje on większych zakłóceń na rynku UE jako całości" - wyjaśnił Dombrovskis.

Tusk rozczarował Brukselę

Jak ocenia "FT", uzyskanie takich zabezpieczeń byłoby sukcesem premiera Donalda Tuska, który stara się chronić krajowe interesy gospodarcze, jednocześnie spełniając swoje zobowiązanie do przywrócenia Polski do centrum polityki UE. Gazeta zauważa, że po objęciu urzędu w zeszłym miesiącu Tusk rozczarował Brukselę, utrzymując wprowadzony przez PiS zakaz importu ukraińskiego zboża, a także obiecując bronić interesów polskich kierowców ciężarówek, blokujących niektóre przejścia graniczne z Ukrainą w proteście przeciwko tańszej konkurencji ze strony ukraińskich przewoźników.

"FT" przypomina, że Polska i Węgry wprowadziły jednostronne zakazy importu ukraińskich produktów w kwietniu 2023 roku w następstwie powszechnych protestów rolników dotyczących taniego eksportu z Ukrainy, co spowodowało niedobory zbóż na ich rynku krajowym. Zakaz był sprzeczny ze wspólnym prawem handlowym UE.

Poleć
Udostępnij