Europejskie rolnictwo wrze. Potrzeba zdecydowanych działań
Nie tylko francuscy rolnicy narzekają na niską opłacalność produkcji. W Unii Europejskiej nie ma już kraju, w którym gospodarze nie domagaliby się pilnej pomocy ze strony państwa.
Wielkość zbiorów, wyniki produkcyjne, a przede wszystkim ceny na ich produkty, decydują o poziomie dochodu, co wpływa na kontynuowanie produkcji, a także decyduje o poziomie życia.
- W rolnictwie europejskim ta sytuacja jest dziś wyjątkowo trudna i złożona - przyznaje europoseł Czesław Siekierski, przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi parlamentu Europejskiego.
Francuscy rolnicy nie chcą taniej żywności z zagranicy
Trudna sytuacja panuje na rynku niektórych owoców pestkowych takich jak np. mandarynki, nektarynki, brzoskwinie, wiśnie, morele, śliwki oraz owoców miękkich, w tym głównie porzeczek, malin, agrestu i truskawek. - W tej sprawie były także skierowane wnioski, które znalazły częściowy odzew w propozycji Komisji Europejskiej odnośnie działań przeciwdziałających skutkom wprowadzenia embarga rosyjskiego - zauważa Siekierski.
Europoseł zwraca uwagę, że przedłużenie embarga przez Rosję dodatkowo wpłynie na pogorszenie sytuacji na innych rynkach. - Także zmniejszenie popytu na niektórych rynkach światowych, jak np. chiński ma też swoje negatywne konsekwencje - przyznaje.
Jego zdaniem, wdrażana reforma Wspólnej Polityki Rolnej "znacznie zmniejszyła i osłabiła formy interwencji na rynkach rolnych, czego skutki są widoczne".
Plantatorzy czarnej porzeczki zablokowali ważną drogę krajową
W jego ocenie, przyczyn trudności w rolnictwie europejskim należy upatrywać w uwarunkowaniach zewnętrznych, takich jak rosyjskie embargo, ale też niższych kosztach produkcji rolnej w krajach trzecich, gdzie nie przestrzega się odpowiednich standardów w zakresie jakości produkcji, socjalnych, płacowych i oddziaływania na środowisko tak jak w UE, przez co mamy wyższe koszty produkcji w Europie i przegrywamy konkurencję. - Różni decydenci nie uwzględniają w tworzonej polityce wsparcia dla rolnictwa europejskiego tych charakterystycznych dla europejskiego modelu rolnictwa czynników - przyznaje.
- Nie możemy więc dziwić się protestami rolników, występujących w obronie swoich miejsc pracy, nie chcąc zgodzić się na upadłość swoich gospodarstw. Zdecydowana większość rolników w Europie przeżywa trudną sytuację, na skraju bankructwa, jak podają źródła francuskie, jest 10 proc. rolników francuskich, a zagrożonych nim jest znacznie więcej. Te wielkości w innych krajach członkowskich są podobne. Chociaż reakcja ekonomiczna jest rozłożona w czasie - podkreśla europoseł.
Co trzeba zrobić, aby zmienić niekorzystną sytuację? - Działania powinny mieć charakter ogólnoeuropejski, a w pierwszej kolejności dotyczyć tych regionów i krajów, których sytuacja jest wyjątkowo trudna. Wprowadzenie instrumentów krajowych wymaga jednak poszanowania konkurencji wewnątrz UE, na wspólnym rynku - tłumaczy Czesław Siekierski.