Absurd. Sąsiad poskarżył się do sądu, gospodarz nie może utrzymywać kogutów w przydomowym kurniku
Nie dla kogutów w przydomowym kurniku – takie orzeczenie wydał sąd administracyjny włoskiego regionu Wenecja Euganejska. Sędziowie uznali, że rację mają sąsiedzi właściciela kurnika, narzekający na to, że koguty pieją przez 15 godzin dziennie.
Sąd rozpatrywał sprawę właściciela przydomowego kurnika z miejscowości Chirignano, który zwrócił się do władz gminy o wydanie zgody na hodowlę kur przy jego domu, na – jak wyjaśnił - własną konsumpcję. Zezwolenie otrzymał szybko i bez problemów. Ale natychmiast skargę złożył jego sąsiad narzekając na: problemy higieniczne, hałas z kurnika oraz stałe zakłócanie spokoju, a zwłaszcza na gdakanie i pianie od godziny 3 nad ranem do 18.
Wtedy zgodnie z procedurami do działania przystąpił miejscowy odpowiednik Sanepidu, który nakazał hodowcy kur, by nie trzymał kogutów. Rozporządzenie to zaskarżył on w sądzie administracyjnym.
Sąd przyznał zarówno rację właścicielowi kurnika podkreślając, że ma on prawo do hodowli kur na potrzeby własne, ale i sąsiadowi, narzekającemu na niekończące się pianie kogutów. Sąd zdecydował, że miłośnik drobiu może trzymać nie więcej niż 50 kur i ani jednego koguta. Chodzi o to, wyjaśnili sędziowie, by maksymalnie zredukować uciążliwości wynikające z obecności kurnika.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś