Ziemniaki alternatywą na suszę w Chinach

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (bea) | redakcja@agropolska.pl
16-08-2015,10:30 Aktualizacja: 16-08-2015,10:36
A A A

Ziemniaki, uważane niegdyś za pokarm biedoty, zdobywają sobie swymi odżywczymi wartościami Chiny, które zmagają się z niedostatkiem wody i szukają alternatyw dla tradycyjnych dań z ryżu i makaronów.

Chiny produkują obecnie 95 mln ton ziemniaków rocznie, co stanowi jedną czwartą światowej produkcji, i chcą do 2020 roku zwiększyć tę ilość do 130 mln ton - podali przedstawiciele chińskiego rządu na Światowym Kongresie Ziemniaka, zorganizowanym w lipcu na obrzeżach Pekinu.

"W Chinach przemysł ziemniaczany nie jest wcale ograniczony do słabo rozwiniętych rejonów ani też rejonów biednych, ale świadczy o nowoczesnych trendach w rolnictwie i wzbogaca ofertę dań na stołach" - powiedział na konferencji chiński minister rolnictwa Han Changfu.

Pekin w tym roku lansuje ziemniaki jako podstawowe źródło pokarmu, zwłaszcza jako alternatywę dla ziarna, mając na uwadze coraz pilniejszą konieczność zapobieżenia problemom z wodą, które zagrażają bezpieczeństwu żywności, czyli - jak pisze agencja Reutera - kwestii istotnej również politycznie.

Gwałtownie spada eksport polskich ziemniaków

Kuleje polski eksport ziemniaków - alarmuje w najnowszym raporcie Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Jak podają eksperci Instytutu, w pierwszym kwartale 2015 roku polski eksport ziemniaków wyniósł zaledwie...

Równina na północy Chin od dziesięcioleci cierpi z powodu nadmiernego zużywania zasobów wód gruntowych zarówno przez przemysł, jak i uprawy pszenicy.

W niektórych częściach położonej na północ od Huang He (Żółtej Rzeki) prowincji Hebei (Hopej), będącej trzecim co do wielkości producentem zboża w Chinach, rolnikom zabroniono uprawy pszenicy, by nie dopuścić do wyczerpania zasobów wód gruntowych. Masowe kopanie kanałów nawadniających doprowadziło tam nawet do osunięć ziemi - podały lokalne władze.

Przewodniczący kongresu David A. Thompson uważa, że ziemniaki przysłużą się chińskim planom tworzenia rolnictwa służącego potrzebom zrównoważonego rozwoju.

"Ziemniaki dają więcej energii i protein z akra niż inne rośliny" - podkreślił.

Ziemniaczany kongres odbywał się w Yanqing, na przedmieściu Pekinu, 100 km na północny zachód od centrum stolicy. Zbudowano tam na 12 tys. metrów kwadratowych międzynarodowy instytut ziemniaka z muzeum i centrum hodowlanym.

W holu wystawienniczym z kartofli wyrabiane są rozmaite potrawy, w tym lokalne chińskie buchty - gotowane na parze bułeczki czy też rodzaj klusek, oraz różnego rodzaju kluseczki czy kopytka, a nawet ziemniaczane ciastka.

Jak tłumaczył zatrudniony na wystawie kucharz, "jeśli coraz większa liczba konsumentów dowie się o odżywczych wartościach ziemniaków, ludzie będą chcieli je jeść, zwłaszcza że dzisiaj bardziej dbają o jakość i zdrowe jedzenie".

Poleć
Udostępnij