Zboża niespodziewanie drożeją na giełdach
Kukurydza w kontrakcie czerwcowym na paryskiej giełdzie Euronext podrożała przez tydzień o 4,3 proc. do 163 euro za tonę. Za 1000 kilogramów pszenicy płacono 153,3 euro (-0,3 proc.).
Na CBoT w Chicago w górę poszły stawki zarówno pszenicy (o 7,8 proc. do 182,2 USD/tonę) i kukurydzy (o 2,8 proc. do 151,4 USD/tonę). Zdaniem ekspertów te zaskakujące zwyżki cen giełdowych zbóż nie były uzasadnione czynnikami fundamentalnymi, a raczej odzwierciedlały agresywne działania funduszy na rynkach rolnych - informuje FAMMU/FAPA.
Po żniwach zboża w USA mają być najtańsze od 10 lat
Obecna sytuacja jest znakomitym potwierdzeniem, jak bardzo nieprzewidywalne są ruchy stawek na giełdach towarowych. Obserwowane zwyżki mogłyby być uzasadnione ewentualnie mniejszą dostępnością zbóż przed zbiorami, jednak w bieżącym sezonie taka sytuacja nie ma miejsca.
Jedynym czynnikiem mogącym ewentualnie częściowo tłumaczyć podwyżki cen na giełdach (poza działaniami funduszy, które prawdopodobnie grają obecnie pierwsze skrzypce) są deszcze w Argentynie i niepewna sytuacja polityczna w Brazylii.
Analitycy przekonują jednak, że w dłuższej perspektywie - przy bardzo optymistycznych prognozach zbiorów na półkuli północnej, wysokich zapasach, ostrej konkurencji w eksporcie - czeka nas kolejny nadwyżkowy sezon i spadki stawek. Najważniejszym czynnikiem wpływającym na notowania zbóż na giełdach będzie oczywiście pogoda do czasu żniw.