Za tonę rzepaku w kontrakcie majowym na paryskiej giełdzie Euronext płacono 371 euro. To o 0,7 proc. więcej niż tydzień wcześniej. Pszenica podrożała o 2,4 proc. do 194 euro za 1000 kilogramów.
Za tonę rzepaku w kontrakcie majowym na paryskiej giełdzie Euronext płacono 371 euro. To o 0,7 proc. więcej niż tydzień wcześniej. Pszenica podrożała o 2,4 proc. do 194 euro za 1000 kilogramów.
Notowania rzepaku wciąż wspiera ograniczona podaż surowca na europejskim rynku mimo znacznych zapasów, które pod koniec sezonu będą większe niż zwykle - informuje FAMMU/FAPA. Większa presja na spadek cen spodziewana jest dopiero w miarę zbliżania się końca sezonu.
Tymczasem niemieccy eksperci rolni przewidują spadek zbiorów surowca aż 16,6 proc. do 5,2 mln ton, co znacznie pogorszy perspektywy bilansu rzepaku w następnym sezonie.
Ceny pszenicy na giełdzie w Paryżu były najwyższe od 7 tygodni. To efekt wzmożonych zakupów kontraktów oraz dużego popytu eksportowego napędzanego przez niski kurs euro.
Z kolei kukurydza w kontrakcie majowym potaniała przez ostatni tydzień na Euronext o 0,9 proc. do 163,5 euro za tonę.