Rzepak stabilny na giełdach, soja leci w dół
Na Euronext w Paryżu rzepak w lutowym kontrakcie przez miniony tydzień podrożał o 0,4 proc. do 355,3 euro za tonę. Za oceanem spadają mocno notowania soi.
Producenci rzepaku nadal sprzedają sporo surowca (zwłaszcza w Niemczech i Europie Wschodniej). To zwiększa podaż na rynku rzeczywistym i - jak informuje FAMMU/FAPA - jest ona obecnie rekordowa w Unii Europejskiej, choć prognozy na kolejny sezon mówią o spadku produkcji oraz podaży.
Potaniały surowce oleiste, śruty oraz część olejów. Handlowcy czekają jednak na większe spadki cen śruty sojowej i wstrzymują się z zakupami.
Z olejów najbardziej spadły notowania palmowego ze względu na tanią ropę, co przyczyniło się do spadku popytu na ten olej ze strony przemysłu biodiesla.
W Winnipeg kanadyjska Canola przez tydzień w marcowym kontrakcie podrożała o 2,4 proc. do 462,2 dolarów kanadyjskich za tonę.
Z kolei marcowy kontrakt na soję na CBoT w Chicago potaniał o 1,4 proc. do 358,9 dolarów za tonę. Notowania tego surowca od dwóch tygodni lecą na amerykańskich giełdach mocno w dół i według ekspertów podobnie ma być w kolejnych kontraktach.
Do tak dużych spadków przyczyniły się przede wszystkim oczekiwane wielkie zbiory soi w Ameryce Południowej - Brazylia na przykład ma pobić rekord produkcji.
