Rzepak i soja biją rekordy na giełdach
Na giełdzie Euronext w Paryżu sierpniowy kontrakt na rzepak nadal rósł i przez tydzień umocnił wartość 0,9 proc. do 382,3 euro za tonę. To najwyższy poziom od marca 2014 roku, czyli jego wprowadzenia.
Surowiec podążał za nadzwyczajnym wzrostem notowań soi oraz coraz bardziej prawdopodobnym spadkiem produkcji w UE. Perspektywy zbiorów są bowiem coraz gorsze za sprawą redukcji prognoz we Francji, gdzie w wyniku deszczy produkcja może polecieć w dół do 5,1 mln ton (-3,7 proc. r/r) - informuje FAMMU/FAPA.
Jaką odmianę rzepaku wybrać?
Zbiory we Wspólnocie mogą zdaniem ekspertów spaść zatem do 21,5-21,8 mln ton, czyli poniżej ubiegłorocznych 22,3 mln ton. Na rynku rzeczywistym podrożała większość surowców oleistych oraz śruty, które umocniły wartość pod wpływem obaw o soję w USA ze względu upały na środkowym zachodzie kraju.
Na giełdzie towarowej CBoT w Chicago lipcowy kontrakt na soję do czwartku minionego tygodnia umocnił się o 2,8 proc. do 432,1 dolarów za tonę. W środę surowiec był najdroższy od 2 lat.
W Brazylii tymczasem Conab zmniejszył szacunki zbiorów soi o około 1,3 mln ton do 95,6 mln ton. W Argentynie deszcze w niektórych rejonach wciąż opóźniały zbiory, ale zebrano już około 87 proc. areału, czyli o 10 proc. mniej niż o tej porze przed rokiem.
Eksperci podkreślają, że tak duże wzrosty cen soi mają charakter spekulacyjny, więc mogą ulec korekcie w obliczu twardych danych.