W minionym tygodniu rosły notowania pszenicy w kontraktach terminowych na paryskiej giełdzie Euronext. Przez 7 dni stawki poszły w górę o 1,9 proc. do 198 euro za tonę.
W minionym tygodniu rosły notowania pszenicy w kontraktach terminowych na paryskiej giełdzie Euronext. Przez 7 dni stawki poszły w górę o 1,9 proc. do 198 euro za tonę.
Jak informuje FAMMU/FAPA ceny tego gatunku zboża wciąż wspierało słabe euro, co z kolei korzystnie wpływało na wyniki w eksporcie. Komisja Europejska wydała licencje na wywóz aż 728 tys. ton pszenicy miękkiej i 23 tys. ton mąki pszennej (w ekwiwalencie ziarna).
Wysokie notowania pszenicy to również efekt rosyjskich restrykcji w eksporcie. Od 1 lutego władze w Moskwie wprowadziły cła wywozowe dla pszenicy w wysokości co najmniej 35 euro za tonę.
Poza tym są zdecydowane na podejmowanie kolejnych obostrzeń, o ile wymagać tego będzie sytuacja na rynku. Eksperci nie wykluczają zastosowania całkowitego embarga.
Znaczne ograniczenie dostaw z Rosji w połączeniu ze stosunkowo słabymi wynikami amerykańskiego eksportu (rykoszetem odbija się mocny dolar) jest korzystne dla pozostałych dostawców pszenicy konsumpcyjnej, także tych z Unii Europejskiej.
Z kolei na CBoT w Chicago notowania pszenicy przez tydzień wzrosły zaledwie o 0,2 proc. do 196,1 dolarów za tonę.
Stabilne są też stawki za kukurydzę. Na Euronext w kontrakcie marcowym tona kosztowała 158,3 euro, zaś na CBoT 151,1 dolara. To efekt utrzymującego się wysokiego - szczególnie w USA - popytu na kukurydzę do produkcji bioetanolu.