Pszenica potaniała podczas żniw. I szybko nie podrożeje

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Bank BGŻ BNP Paribas, (em) | redakcja@agropolska.pl
18-09-2017,14:30 Aktualizacja: 18-09-2017,14:46
A A A

W czasie tegorocznych żniw dość mocno spadły ceny pszenicy. I zdaniem ekspertów w kolejnych miesiącach mogą rosnąć wolniej niż przeciętnie.

Z analizy danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że w sierpniu przeciętna stawka pszenicy konsumpcyjnej w monitorowanych zakładach wyniosła 644 zł za tonę. To o ponad 10 proc. mniej niż w lipcu, ale o 6 proc. więcej niż przed rokiem - informują analitycy Banku BGŻ BNP Paribas.  

plonowanie rzepaku, plonowanie zbóż, jakość ziarna, województwo lubuskie

Niskie plony, słaba jakość ziarna. Tak mokro nie było od lat

Pogoda sprawiła, że w województwie lubuskim zbiory zbóż i rzepaku nie będą zbyt wysokie, a jakość ziarna gorsza niż w przed rokiem. Jedynie plantatorzy kukurydzy mogą liczyć na udane plony. Piotr Tyliszczak z Lubuskiego Ośrodka...

W ubiegłych latach sezonowy spadek cen nie przekroczył 8 proc. Wyjątkiem był tylko 2013 rok, gdy ziarno potaniało o ponad 18 proc. Znawcy rynku podkreślają jednak, że tegoroczna obniżka wynika w dużym stopniu ze zmian stawek notowanych w dwóch wcześniejszych miesiącach.

W czerwcu pszenica była przeciętnie o ponad 2 proc. droższa niż w maju, podczas gdy w latach 2012-2016 na ogół w tym okresie taniała (wyjątkiem był ubiegły rok). Z kolei w lipcu ceny ziarna spadły o niespełna 1 proc., zaś w poprzednich 5 latach obniżały się o 2-11 proc. z wyjątkiem 2015 r.

Kształtowanie się stawek pszenicy w ostatnich miesiącach jest efektem wysokiego eksportu tego zboża z Polski, co przełożyło się na niskie zapasy oraz późniejszych zbiorów.

Sprzedający zboże - zachęceni doświadczeniami z ubiegłego roku - niezbyt chętnie zawierają transakcje, magazynują towar licząc na wzrost cen w kolejnych miesiącach. Ta strategia  może być jednak mniej skuteczna niż sezon wcześniej.

Wprawdzie największe ośrodki analityczne zgadzają się, że światowe zbiory będą niższe niż w ubiegłym sezonie, jednak pojawiające się w ostatnich tygodniach informacje o bardzo wysokiej produkcji i eksporcie pszenicy z Rosji nie sprzyjają dalszym podwyżkom.

Rozwój sytuacji na światowym rynku, ale też krajowym rynku sprawia, że maleje prawdopodobieństwo istotnych wzrostów stawek do końca roku, choć nie można tego wykluczyć bowiem na rynku zbóż jeszcze wiele może się zmienić.
 

Poleć
Udostępnij