Pogoda sprzyja wzrostowi roślin zbożowych. W najlepszej kondycji są zboża na Śląsku i w Wielkopolsce.
Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG) w Puławach szacuje, że tegoroczne plony zbóż będą o 4-6 proc. wyższe od średnich wieloletnich.
- Plony żyta będą wyższe w tym roku od średniej wieloletniej o 6 proc. Najlepiej zapowiadają się w Wielkopolsce i na Śląsku o 8 proc. Gorsze mogą być w regionie środkowo-wschodnim, gdzie prognozujemy wzrost plonów tylko o 2 proc. - poinformował szef Zakładu Agrometeorologii IUNG prof. Andrzej Doroszewski.
Plony pszenicy ozimej mogą być wyższe o 4 proc., a w województwie śląskim o 6 proc. Podobnie jak w przypadku żyta najgorzej zapowiadają się w regionie środkowo-wschodnim (wzrost o 1 proc.). Nieco gorsza jest prognoza dla pszenżyta niż dla pszenicy ozimej, wzrost plonów oceniany jest na 3 proc., przy czym na Śląsku o 6 proc., a w regionie środkowo-wschodnim o 1 proc.
IUNG szacuje, że plony rzepaku w tym roku będą niższe od średniej wieloletniej o 1 proc. W tym przypadku będzie odwrotnie - najlepsza sytuacja będzie w regionie środkowo-wschodnim, tam plony będą wyższe o 4 proc., na najgorsze zbiory spodziewane są w województwie śląskim (-6 proc.)
Profesor zaznaczył, że instytut zbiera dane ex post, więc jest to stan upraw na 1 kwietnia. Jednak od tego czasu sytuacja raczej się nie zmieniła i - w jego ocenie - stan upraw jest dobry, albo bardzo dobry.
- Na razie instytut nie ma danych dotyczących suszy w Polsce - wyjaśnił Doroszewski. Informacja na ten temat będzie dopiero w czerwcu, gdyż na zebranie danych potrzebnych jest co najmniej 6 tygodni.
Dodał, że z dotychczasowych obserwacji wynika, że w Polsce suszy nie ma, o czym może także świadczyć dobra kondycja upraw zbożowych. Jego zdaniem, rośliny są na tyle małe, że zapas wilgotności w glebie jest wystarczający dla wzrostu.
Kanadyjski minister rolnictwa zapowiedział inwestycję w wysokości 1,4 mln dolarów kanadyjskich w ramach programu "Growing Forward 2" prowadzonych przez tamtejszą radę zbożową (CGC). Jak informuje FAMMU/FAPA dwa realizowane...
Zdaniem profesora, nadal zagrożeniem mogą być majowe przymrozki, co dotyczy to zwłaszcza rzepaku, który jest bardzo wrażliwy na spadek temperatury.
Według GUS, w 2014 r. w Polsce zebrano 31,9 mln ton zbóż, czyli o 12,3 proc. więcej niż w 2013 r. i o 19,5 proc. powyżej średniej z ostatnich 5 lat. Produkcja zbóż podstawowych z mieszankami zbożowymi szacowana jest na ok. 27,3 mln ton - o 12,6 proc. więcej niż rok wcześniej i o 9,6 proc. więcej od 5-letniej średniej. Zbiory pszenicy w Polsce wyniosły 11,6 mln ton, w tym 10,3 mln ton pszenicy ozimej (o 20,1 proc. więcej rok do roku).
Zbiory w 2014 r. rzepaku i rzepiku GUS ocenił na ponad 3,2 mln ton, czyli o ponad 0,5 mln ton (20,5 proc.) więcej od uzyskanych rok wcześniej i o ponad 1,1 mln ton (52 proc.) powyżej średniej z lat 2006-2010.