Oto najbardziej obiecujące kierunki dla eksporterów z Opolszczyzny
Unia Europejska, Bliski, Środkowy i Daleki Wschód oraz Afryka - eksporterzy z województwa opolskiego właśnie te rynki uznają za najbardziej perspektywiczne dla swojej działalności.
Jednocześnie są świadomi zagrożeń związanych z handlem zagranicznym, a jako największe z nich wskazują niewiarygodnych partnerów biznesowych. Takie wnioski płyną z ankiety przeprowadzonej podczas konferencji, która odbyła się w ramach Programu Rozwoju Eksportu, przygotowanego przez Bank Zachodni WBK wspólnie z partnerami merytorycznymi.
Opolszczyzna korzysta na mniejszości niemieckiej. Miliardy trafiają do regionu
- Według naszych analiz, wśród 20 rynków, na których polski eksport odnotował w ubiegłym roku największe wzrosty, znalazły się m.in. Zjednoczone Emiraty Arabskie, Algieria czy Arabia Saudyjska - mówi Paweł Dajewski, dyrektor Centrum Bankowości Korporacyjnej Banku Zachodniego WBK we Wrocławiu.
Chociaż eksport poza granice Unii Europejskiej stale rośnie, to czołówka partnerów handlowych polskich przedsiębiorców nadal zdominowana jest przez firmy ze sprawdzonych i nieodległych rynków. W trend ten wpisują się również eksporterzy z województwa opolskiego.
Z danych wywiadowni gospodarczej Bisnode wynika, że wśród ośmiu największych odbiorców regionalnych towarów i usług zdecydowanym liderem są Niemcy. Do naszych zachodnich sąsiadów trafia prawie 40 proc. opolskiego eksportu. Na drugim miejscu znajdują się Czechy z udziałem na poziomie ok. 17 proc. W czołowej 8 znaleźć można jeszcze Ukrainę, Słowację, Holandię czy Francję.
Eksporterzy z województwa opolskiego, uczestniczący w przeprowadzonej podczas konferencji ankiecie, wskazali najbardziej perspektywiczne dla swojej działalności rynki zagraniczne. Na pierwszym miejscu nie było niespodzianek - ponad 30 proc. biorących udział w głosowaniu wybrało kraje Unii Europejskiej. Jednak tuż za nimi uplasowały się państwa Dalekiego Wschodu (prawie 19 proc. wskazań), Afryki oraz Bliskiego i Środkowego Wschodu (po 16 proc. głosów).
Sektor rolno-spożywczy rośnie w siłę. Polska eksportową lokomotywą
Ten problem wskazało prawie 50 proc. biorących udział w wydarzeniu. - Dokładna analiza potencjalnego kontrahenta pozwala na szybką weryfikację jego sytuacji finansowej, a co za tym idzie - jego najbliższej przyszłości - mówi Robert Kremser, dyrektor rozwoju biznesu w Bisnode Polska.
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej korzystają z raportów handlowych, które pozwalają na porównanie podmiotu do konkurentów ze swojej branży. - Jest to również doskonałe źródło wiedzy na temat powiązań kontrahenta z innymi firmami oraz jego moralności płatniczej. A z tym, jak wynika z danych Bisnode, nie jest najlepiej - w Europie na czas płaci się jedynie 37,6 proc. faktur - zauważa Kremser.
Innym zagrożeniem jest ryzyko walutowe. - Na szczęście istnieją narzędzia, które uchronią firmę przed wahaniami kursowymi, a co za tym idzie - przed mniejszą marżą i spadkiem zysków - podkreśla Paweł Dajewski i dodaje, że umiejętne zarządzanie ryzykiem walutowym zapewnia większą przewidywalność prognoz finansowych.
Eksporterzy z województwa opolskiego obawiają się również zatorów płatniczych. Szacuje się, że dziś ponad 1/3 przedsiębiorstw świadomie wydłuża kredyt kupiecki, co jest jednym z głównych powodów opóźnień w płatnościach.