Fundusze unijne wciąż mało popularne wśród rolników
Pod koniec lutego br. zainaugurowano start Funduszy Europejskich 2014-2020, które wynoszą 82,5 mld euro. Niestety tylko znikoma część tych środków trafi do małych i mikroprzedsiębiorstw, bo zaledwie 16,2 proc. z nich planuje się o nie starać.
Pozostałe firmy odstraszają przede wszystkim skomplikowane procedury i brak odpowiednich programów pomocowych. Ujawniło to badanie Instytutu Badań i Analiz OSB oraz portalu Firmy.net.
Firmy.net zaprezentował wyniki czwartego badania polskich mikro- i małych firm w raporcie „Jak w Polsce prowadzi się własny biznes”. Zawiera on m.in. analizę zainteresowania funduszami europejskimi wśród małych firm, a także prognozy na pierwszą połowę 2015 roku.
Chęć starania się o pozyskanie funduszy unijnych zadeklarowało 16,2 proc. firm, czyli nieznacznie więcej niż pół roku wcześniej (12,6 proc.). Mniej niż połowa firm (47,7 proc.) wciąż nie potrafi określić, czy z tego wsparcia będzie korzystać (pół roku wcześniej: 55,9 proc.). Grupa 36,1 proc., czyli co 3 przedsiębiorca, wykazała brak zainteresowania taką formą finansowania (pół roku wcześniej: 31,4 proc.).
W poprzednich latach finansowania (2007-2013) zainteresowanie środkami pomocowymi z Unii Europejskiej wśród przedsiębiorców uczestniczących w badaniu było również niewielkie. Najliczniejsza grupa przedsiębiorców nie skorzystała z dofinansowania (82,8 proc.), tylko nieliczne przedsiębiorstwa skorzystały z tej formy wsparcia (17,2 proc.).
Najwyższe zainteresowanie w pozyskiwaniu środków z Unii Europejskiej wykazuja sektory handlu i budownictwa, najniższe natomiast sektor rolnictwa (w tym leśnictwa, łowiectwa i rybactwa). Podobnie było w latach 2007-2013.
Najczęściej wskazywanym powodem braku zainteresowania przedsiębiorców środkami z UE były skomplikowane procedury i trudności związane z przyznaniem dotacji (32,6 proc.) oraz brak odpowiednich programów, które umożliwiają pozyskanie wsparcia (23,8 proc.). Liczna grupa przedsiębiorców nie jest też zainteresowana pozyskiwaniem środków unijnych z powodu braku pewności o przyszłość firmy i powodzenie inwestycji (18,8 proc.). W najmniejszym stopniu barierami były brak wiedzy o możliwościach pozyskania dotacji (12,2 proc.) oraz brak potrzeby lub czasu (9,3 proc.).
– Niestety, w porównaniu z odpowiedziami z poprzedniego badania, niewiele się zmieniło na lepsze. W dalszym ciągu skomplikowane procedury są wymieniane na pierwszym miejscu jako bariera aplikowania o środki pomocowe. Mało optymistyczne jest również to, że zwiększyła się grupa osób, których wiedza na temat możliwości uzyskania dotacji jest niewystarczająca, aby aplikować o dotację. Głównym zadaniem samorządów i instytucji rozdysponowujących środki unijne powinno być uproszczenie procedur oraz edukacja mikroprzedsiębiorców – komentuje dr Dariusz Śledź z Instytut Badań i Analiz OSB.