Ceny rzepaku wahają się na giełdach
Na giełdzie Euronext w Paryżu majowy kontrakt na rzepak w ciągu tygodnia stracił na wartości 3,4 proc. i tona surowca kosztowała 367,3 euro.
Stawki oferowane za rzepak są chwiejne. Dwa tygodnie temu surowiec umocnił wartość podążając za spektakularnymi wzrostami notowań soi, a minionym tygodniu ceny poleciały w dół z pułapu... 380,3 euro za tonę, który zanotowano 21 kwietnia - informuje FAMMU/FAPA.
Polski handel rzepakiem ma się bardzo dobrze
Eksperci przekonują, że dla rynku rzepaku nie ma mocniejszych sygnałów poza ostatnią optymistyczną prognozą plonowania w Europie, która nieznacznie poprawiła się przez miesiąc z powodu sprzyjającej aury.
Na giełdzie w Winnipeg w Kanadzie Canola w kontrakcie na maj w ostatnim tygodniu podrożała o 0,6 proc. do 497,7 dolarów kanadyjskich za tonę. Z kolei na CBoT w Chicago majowy kontrakt na soję przez tydzień potaniał o 0,1 proc. do 374 dolarów amerykańskich za tonę.
Nieznacznie zmieniły się też kontrakty na dalsze terminy. Stawki ostro szły w górę dwa tygodnie temu, kiedy kontrakt majowy umocnił się aż o 7,4 proc., a we wspomniany już czwartek, 21 kwietnia "podskoczył" do wartości najwyższej od 8 miesięcy z powodu wzmożonych zakupów generowanych uzasadnionymi obawami o poziom zbiorów soi w Argentynie (deszcze), Brazylii (susza) i wzmożonymi inwestycjami graczy giełdowych na rynku towarowym.