Ceny kukurydzy i pszenicy na giełdach w miarę stabilne
Kukurydza w kontrakcie styczniowym na paryskiej giełdzie Euronext podrożała przez tydzień o 0,2 proc. do 164,3 euro za tonę, a ceny pszenicy konsumpcyjnej w kontrakcie grudniowym poszły w górę o 1,2 proc. do 162,3 euro.
Eksperci przekonują jednak, że mimo tych niewielkich wzrostów notowań zbóż trend na rynku pozostaje zniżkowy. Według Komisji Europejskiej, tegoroczna produkcja pszenicy miękkiej w UE wyniosła 133,8 mln ton, czyli nieco mniej w porównaniu z 134,6 mln ton z poprzedniego raportu - informuje FAMMU/FAPA.
Rolnicy nie chcą sprzedawać zboża. Cena odstrasza
Analitycy obniżyli przewidywany eksport tego gatunku w bieżącym sezonie z 25 do 24 mln ton. Wywóz zbóż z UE rzeczywiście spowalnia. Nadal co prawda jest wyższy niż w tym samym czasie sezon wcześniej, jednak wyniki tygodniowej sprzedaży zagranicznej są zaskakująco niskie - zaledwie 88 tys. ton.
Wszystko wskazuje na to, że dostawy zbóż z krajów półkuli południowej nasilą jeszcze presję podażową na światowym rynku, co będzie miało przełożenie na ceny. W tym tygodniu pojawiły się zapowiedzi rekordowych zbiorów pszenicy w Australii.
Potwierdzają się szacunki rekordowej produkcji w krajach basenu Morza Czarnego (Rosja, Ukraina). Ministerstwo Rolnictwa w Kijowie podało, że według szacunków tegoroczne zbiory zbóż wyniosą 64,2 mln ton, czyli o ok. 4 mln ton więcej w porównaniu do 2015 r. Resort w Moskwie potwierdził z kolei "gigantyczną produkcję zbożową" sięgającą 117,5-118 mln ton.
Ceny zbóż poszły też w górę na giełdzie CBoT w Chicago. Notowania kukurydzy w kontrakcie grudniowym wynosiły 136,4 dolarów za tonę, a pszenicy 143,6 dolarów. Te niewielkie tygodniowe wzrosty nie oznaczają raczej zmiany tendencji. Biorąc pod uwagę "ciężki" bilans zbożowy należy spodziewać, że stawki nadal będą niskie.