Ardanowski rozmawiał na Gruene Woche z ministrami rolnictwa Ukrainy i Gruzji
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski przebywający na targach "Zielony Tydzień" w Berlinie rozmawiał w piątek z ministrem polityki rolnej i gospodarki żywnościowej Ukrainy Maksymem Martyniukiem oraz ministrem rolnictwa Gruzji Levanem Davitashvili - poinformował resort.
Z ministrem rolnictwa Ukrainy polska delegacja rozmawiała nt. wymiany handlowej towarami rolno-spożywczymi, m.in. w odniesieniu do regionalizacji związanej z ASF, a także współpracy w zakresie zwalczania wścieklizny na terytorium Ukrainy.
PIORiN uspokoja. Ziarno z Ukrainy nie stwarza zagrożenia fitosanitarnego
- Liczymy na możliwie pilne zakończenie prac nad renegocjacją świadectw weterynaryjnych na niektóre produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak m.in. konserwy, kiełbasy i gotowe produkty mięsne oraz pasze pochodzenia roślinnego - powiedział uczestniczący w rozmowach Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk.
Strona polska zainteresowana jest także świadectwami weterynaryjnymi dla nasienia bydła, a także uzgodnieniem pomiędzy Komisją Europejską i Ukrainą świadectwa weterynaryjnego dla piskląt jednodniowych i jaj wylęgowych oraz dla norek.
Podczas spotkania z ministrem rolnictwa Gruzji rozmawiano z kolei nt. wymiany handlowej i współpracy eksperckiej.
Odnotowujemy wzrost obrotów w wymianie handlowej artykułami rolno-spożywczymi pomiędzy Polską i Gruzją - powiedział Ardanowski i dodał, że polscy przedsiębiorcy dostrzegają duży potencjał eksportowy rynku gruzińskiego, m.in. dla polskich przetworów mleczarskich.
Szef Inspekcji Weterynaryjnej natomiast podkreślił, że strona polska oczekuje również na zatwierdzenie wzoru świadectwa weterynaryjnego dla dodatków paszowych oraz pasz niezawierających składników pochodzenia zwierzęcego eksportowanych do Gruzji.
Ukraina coraz ważniejszym graczem na rynku kukurydzy
W Berlinie rozpoczęły się w piątek 84. światowe targi żywności, rolnictwa i ogrodnictwa "Zielony Tydzień". Nasz kraj bierze w nich udział pod hasłem "Polska smakuje". Swoją ofertę prezentuje 65 firm z województw: dolnośląskiego, kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego. Jest też stoisko Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Łącznie w targach udział bierze ponad 1700 wystawców z ok. 65 krajów.
Jak podkreślił Ardanowski, wizyta na targach to dobra okazja do nawiązywania i podtrzymywania kontaktów międzynarodowych. - W Berlinie chcemy pokazać jak produkujemy żywność, jaką wysoką ma ona jakość i jak dynamicznie rozwijamy eksport - powiedział. Dodał, że podczas targów będzie spotykał z politykami z całego świata. Do Berlina przyjechało ok. 70 ministrów rolnictwa.
Ardanowski spotkał się też z dyrektorem generalnym DG Agri Jerzym Plewą, z którym omawiał złożenia przyszłego budżetu WPR oraz zmiany w polityce rolnej proponowane przez KE. Rozmawiano także o działaniach podejmowane przez resort w celu promocji polskiej żywności na rynkach zagranicznych.
Minister podkreślił, że bardzo ważne są kontakty z rynkiem niemieckim, bo jest to dla Polski najważniejszy rynek, na który trafia większość produktów wysyłanych do Unii Europejskiej.
W pierwszych dziesięciu miesiącach 2018 r. Polska wysłała do Niemiec produkty rolno-spożywcze o wartości ponad 5,8 mld euro tj. o 8,8 proc. więcej w stosunku do roku poprzedniego. Na rynek niemiecki sprzedajemy m.in. ryby, mięso drobiowe, produkty mleczarskie, soki owocowe, chleb, ciasta i ciasteczka, a także czekolady i inne słodycze. Niewątpliwe polskie hity eksportowe na rynku niemieckim to gęsina i jesiotr.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
