Ustawa o OZE to prawo tylko dla koncernów

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
17-05-2016,13:00 Aktualizacja: 17-05-2016,13:27
A A A

Projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii jest antyobywatelski i niezgodny z porozumieniem klimatycznym ONZ - przekonuje Tobiasz Adamczewski, ekspert WWF Polska. Jego zdaniem Ministerstwo Energetyki tworzy prawo dla dużych państwowych koncernów energetycznych.

- Nie rozumiemy, dlaczego Ministerstwo Energetyki usunęło przepisy dotyczące taryf gwarantowanych dla prosumentów, za którymi zagłosował PiS w poprzedniej kadencji. W poprzedniej wersji ustawy były rzeczywiście wady prawne, które należało usunąć, jednak zamiast zająć się tylko wadami prawnymi, ministerstwo wykreśliło taryfy gwarantowane. Sądzę, że resort tworzy prawo dla dużych państwowych koncernów energetycznych - powiedział PAP Adamczewski.  

ustawa o oze, współspalanie biomasy, biomasa rolnicza, komisja europejska, system aukcyjny, psew

Posypią się skargi na Polskę za dotowanie współspalania biomasy?

Projekt nowelizacji ustawy o OZE jest sprzeczny z szeregiem unijnych przepisów - twierdzi kancelaria prawna Chadbourne & Parke. Nowelizacja w zaproponowanej formie narusza m.in. dyrektywę OZE, dyrektywę dotyczącą wspólnych zasad...

Zwrócił również uwagę, że rząd zdaje się preferować energetykę opartą o węgiel i spalanie biomasy, kosztem wiatraków.

- Każde źródło energii odnawialnej jest istotne w miksie energetycznym, technologie i instalacje powinny ze sobą współpracować. Nie jest tak, że jedno źródło i technologia jest lepsza od innych, i jedne należy wspierać, a drugie eliminować. Chodzi o budowę całego systemu, by różne rodzaje energii się uzupełniały. Na przykład kiedy wiatru jest mniej, musi być możliwość korzystania z energii zmagazynowanej w biogazowniach. Nie ma lepszej, czy gorszej technologii - podkreślił Adamczewski.

Jego zdaniem, nie ma sensu wspieranie rozwoju technologii węglowych. - Dalsze kierowanie pieniędzy publicznych w sektor schyłkowy, czyli sektor węglowy, to żadna inwestycja, lecz koszt. Wspieranie węgla to zawracanie kijem Wisły, nic nie da. To także sprzeczne z porozumieniem paryskim - powiedział ekspert WWF Polska.

Projekt kolejnej nowelizacji ustawy o wsparciu odnawialnych źródeł energii (poprzednia pochodzi z lutego 2015 roku), trafił do Sejmu jako inicjatywa poselska. Izba ma się nim zająć w tym tygodniu.
farma wiatrowa, kontrola, NIK, OZE, energia z wiatru, odnawialne źródła energii

NIK o farmach wiatrowych. Potrzebna zmiana prawa

Zarówno obowiązujące normy prawne, jak i ich stosowanie, nie zabezpieczają skutecznie interesów społeczności lokalnych w procesie lokalizacji i budowy elektrowni wiatrowych - oceniła Najwyższa Izba Kontroli. Taki wniosek wysnuła na...

Jej celem jest - jak napisano w uzasadnieniu - "usunięcie wątpliwości interpretacyjnych, prawnych i redakcyjnych przepisów, które nie weszły jeszcze w życie, w ustawie z lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii".

- Rząd, chcąc postawić na rozwój "czystych" technologii węglowych, zmienia też ustawę o kontraktach długoterminowych. Podwyższa cenę opłaty przejściowej, więc rachunki za energię będą kilka złotych wyższe. Te dodatkowe pieniądze na energetykę nie pójdą na rozwój OZE, lecz na enigmatyczny cel "bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej". Enigmatyczny, bo nie ma w uzasadnieniu wyjaśnienia, na czym to polega. To bardzo dziwny system, nie mam wątpliwości, że Komisja Europejska się do tego przyczepi - zwrócił na koniec uwagę Tobiasz Adamczewski.

Wojciech Jakóbik, inny ekspert do spraw energetyki również mówił, że nowela o OZE to zły sygnał dla energetyki obywatelskiej, a dobry dla koncernów energetycznych.

- Nowelizacja jest przełomowa o tyle, że idzie na przekór trendom europejskim, z którymi najwyraźniej rząd chce wygrać. Obecna władza wyraźnie stawia na energetykę węglową, czyste technologie węglowe i inne innowacje, które mają ocalić najlepiej rozwiniętą gałąź energetyki w kraju. Różnice w poziomie rozwoju OZE między Polską a krajami zachodniej Europy rosną, a niewykluczone, że wskutek radykalizacji polityki klimatycznej będziemy zmuszeni do nadgonienia tych zaległości - powiedział ekspert.

Poleć
Udostępnij
Redakcja działu
"Zielona energia"
Kontakt
Kontakt
Reklama
Reklama