Wyprodukowali więcej energii niż inni. Mimo słabszego wiatru
Farmy wiatrowe należące do Polenergii wyprodukowały w pierwszym kwartale tego roku mniej energii niż rok wcześniej. Mimo to spółka znacząco przekroczyła produktywność całej branży wiatrowej.
Początek tego roku stał pod znakiem gorszej wietrzności. Farmy wiatrowe Polenergii wyprodukowały blisko 169 GWh energii elektrycznej. Było to o 4 proc. mniej niż przed rokiem. Średnia wydajność dla całego sektora w Polsce wyniosła w pierwszym kwartale tego roku 27,4 proc. Jednak Polenergia, uzyskując 31,4 proc., wciąż znacząco przekraczała produktywność całej branży wiatrowej.
Byli górnicy znajdą pracę w OZE. Przeszkoli ich branża wiatrakowa
- Mimo że produkcja farm wiatrowych okazała się niższa niż przed rokiem, wynik skorygowanej EBITDA tego segmentu okazał się lepszy w porównaniu z pierwszym kwartałem 2017 roku - mówi Jacek Głowacki, kierujący pracami zarządu Polenergii.
- Wciąż utrzymujemy wysoką produktywność naszych farm wiatrowych. To efekt zastosowanych nowoczesnych technologii, bardzo dobrej lokalizacji projektów i pracy doświadczonego zespołu technicznego. Dzięki temu wciąż osiągamy wyższe poziomy produkcji od średniej rynkowej - dodaje.
W pierwszym kwartale utrzymał się wzrostowy trend na rynku zielonych certyfikatów. Od dołka cenowego, odnotowanego w połowie 2017 roku, ich wycena wzrosła aż o 200 proc.
Średnia wartość zielonych certyfikatów w I kwartale 2018 roku osiągnęła 63 zł/MWh, podczas gdy w pierwszym kwartale 2017 roku było to 35 zł/MWh.
Polenergia zaznacza jednak, że daleko do poziomów notowanych dwa lata temu. W I kwartale 2016 roku średnia cena zielonych certyfikatów wynosiła 114,5 zł/MWh.
Orlen stawia na energię z wiatru. Szykują wielką inwestycję
Polenergia przygotowuje się już do udziału w aukcjach. Wystartują projekty lądowych farm wiatrowych w Dębsku, Szymankowie, Kostomłotach oraz w Piekle o łącznej mocy 185 MW. Są to projekty w końcowej fazie dewelopmentu, z pozwoleniami na budowę.
Spółka pozyskała też prawa do gruntów i przygotowuje do udziału w aukcji projekty fotowoltaiczne o łącznej mocy 40 MW. Zamierza też realizować projekt budowy i eksploatacji elektrowni biomasowej o mocy 31 MW, przyłączonej do sieci energetycznej. W 2017 roku projekt otrzymał ostateczne pozwolenie na budowę wraz linią wyprowadzającą moc do sieci Tauron.
W drugim kwartale tego roku planowane jest uzyskanie decyzji URE o dopuszczeniu do aukcji (prekwalifikacja). Spółka nie wyklucza możliwości pozyskania inwestora zainteresowanego zakupem tego projektu przed aukcją lub po wygranej aukcji.
Grupa podkreśla też, że opracowuje już nowy plan inwestycyjny na lata 2019-2022.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
