Tutaj nie zabraknie prądu. Samowystarczalna wieś
Blisko polskiej granicy znajduje się miejscowość, która jest w pełni samowystarczalna energetycznie. Cały wykorzystywany w niej prąd i ciepło pochodzą z zielonych źródeł.
Licząca 130-mieszkańców wieś Feldheim jest położona zaledwie 80 km na południowy wschód od Berlina.
Pierwsza turbina wiatrowa została postawiona w 1995 roku przez lokalnego przedsiębiorcę. Dziś nad krajobrazem wsi dominuje 47 wiatraków, jest tu też niewielka biogazownia oraz mała ciepłownia opalana drewnem z pobliskiego lasu - informuje serwis tvn24bis.pl.
Ale to nie wszystko. Na 85 budynkach po dawnej jednostce wojskowej, na stacji benzynowej oraz 284 statywach wyrosła farma słoneczna.
9844 paneli fotowoltaicznych pozwala na pokrycie zapotrzebowania na prąd dla 600 domów (roczna produkcja to 2748 MWp). Z kolei całkowita roczna produkcja z elektrowni wiatrowych (175,1 m kWh) wystarczyłaby na zaspokojenie zapotrzebowania na prąd dla ponad 43 tys. domów - podaje tvn24bis.pl.
Co dzieje się z nadwyżką prądu? Ze względu na to, że mieszkańcy wsi wykorzystują ok. 1 proc. wytworzeonej energii, resztę sprzedają.
Zielona energia pozwala więc nie tylko zarabiać, ale również zagwarantować dostawy energii elektrycznej w każdej sytuacji. W Feldheim nigdy nie zabraknie prądu.