50 mln zł w pierwszym naborze na dopłaty do przydomowych wiatraków. Do 30 tys. zł na jedną instalację
50 mln zł przeznaczono w ramach pierwszego naboru wniosków o dofinansowanie w programie "Moja elektrownia wiatrowa" - poinformowała PAP prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak. Dodała, że "wkrótce" program ma wystartować - będzie można otrzymać do 30 tys. zł dotacji na instalację przydomowego wiatraka.
Pod koniec maja br. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) informował PAP, że uruchomienie naboru wniosków w ramach programu "Moja elektrownia wiatrowa" planowane jest na drugi - trzeci kwartał 2024 roku. Z programu będzie można otrzymać wsparcie finansowe na zakup i montaż mikroinstalacji wiatrowej.
PSEW: potencjalne lokalizacje turbin wiatrowych zajmują ok. 3,3 proc. powierzchni Polski
Szefowa Funduszu Dorota Zawadzka-Stępniak w rozmowie z PAP przekazała, że na pierwszy nabór przeznaczono 50 mln zł. "Jako zarząd NFOŚiGW będziemy sprawdzać, jak zareagują na niego konsumenci i rynek. Dlatego w pierwszym naborze kierujemy 50 mln zł i damy sobie kilka miesięcy na to, by zobaczyć, jaką popularność zdobędzie program m.in. pod kątem zapotrzebowania na tego typu instalacje" - powiedziała.
Prezes zwróciła uwagę, że jednym z zarzutów, jaki się pojawił odnośnie programu było to, że w kraju nie są oferowane odpowiednie rozwiązania technologiczne związane z małymi wiatrakami. "Sprawdziliśmy, że jest grupa polskich producentów, która oferuje technologię przydomowych instalacji wiatrowych. Zgadzam się, że nie jest to technologia rozwinięta i nie jest masowo wdrażana w Polsce czy w Europie. My tym programem chcemy sprawdzić, jak to wpłynie na nasz rynek, tak jak to było 10 lat temu z programem dopłaty do kolektorów słonecznych, który de facto zbudował taki rynek w Polsce" - dodała Zawadzka-Stępniak.
Wyjaśniła, że aby móc otrzymać dotację do zakupu i montażu instalacji wiatrowej, wnioskodawca będzie musiał zrealizować inwestycje ze środków własnych, a następnie złożyć wniosek o dofinansowanie w postaci refundacji kosztów.
Pytana o start pierwszego naboru wniosków, Zawadzka-Stępniak przekazała, że ma się to wydarzyć "wkrótce". "Nie będziemy czekali długo ze startem tego programu" - zapewniła.
Wraca kontrowersyjna ustawa - wiatraki będą mogły powstawać pół kilometra od zabudowań
Wsparcie skierowane będzie do osób fizycznych - właścicieli bądź współwłaścicieli budynku mieszkalnego/lokalu mieszkalnego w budynku mieszkalnym - wytwarzających energię elektryczną na własne potrzeby. Będą oni mogli otrzymać dofinansowanie do zakupu i montażu przydomowej siłowni wiatrowej lub w powiązaniu z magazynem energii elektrycznej.
NFOŚiGW informował, że zakup i montaż magazynu energii będzie możliwy, ale nie będzie obligatoryjny. Niemniej jednak Fundusz rekomenduje inwestowanie w magazyny energii elektrycznej, co ma pozwolić na większą autokonsumpcję wytworzonej energii elektrycznej.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Fundusz, dotacja wyniesie do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, maksymalnie 30 tys. zł na jedną mikroinstalację wiatrową o zainstalowanej mocy elektrycznej nie mniejszej niż 1 kW oraz nie większej niż 20 kW, lecz nie więcej niż 5 tys. zł/1 kW. Dotacja na jeden magazyn energii elektrycznej nie będzie mogła przekroczyć 17 tys. zł, lecz nie więcej niż 6 tys. zł/1 kWh - chodzi o akumulator o pojemności minimalnej 2 kWh.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś