Tegoroczne siano dobrej jakości i o wysokiej wartości pokarmowej. Jakie ceny?
Zbiory z łąk trwałych pierwszego pokosu (w przeliczeniu na siano) wyniosły ok. 6,4 mln t, tj. więcej o ok. 1 proc. od ubiegłorocznych – wylicza Główny Urząd Statystyczny (GUS).
W swoim dokumencie „Wstępny szacunek głównych ziemiopłodów rolnych i ogrodniczych w 2024 r.” GUS podaje, że stan trwałych użytków zielonych po zimie był dobry.
„Wiosenna wegetacja roślin rozpoczęła się na trwałych użytkach zielonych w drugiej połowie lutego i przebiegała bez zakłóceń. Do zbioru pierwszego pokosu siana łąkowego przystąpiono miejscami w pierwszej dekadzie maja. Bezdeszczowa na ogół pogoda w maju pozwoliła na sprawne przeprowadzenie pierwszego pokosu siana łąkowego” – wskazuje GUS.
Zbiory zbóż niższe od ubiegłorocznych. GUS podaje liczby
Dobra jakość
Jak dodaje, w wielu rejonach kraju sianokosy przeprowadzono wcześnie, co przełożyło się na dobrą jakość szybko dosychającego siana. Ocenia, że siano pierwszego pokosu było dobrej jakości – zebrane w korzystnych warunkach pogodowych, ale i wysokiej wartości pokarmowej.
„Plony pierwszego pokosu traw łąkowych w przeliczeniu na siano oceniono na około 27,9 dt/ha, natomiast zbiory z łąk trwałych (w przeliczeniu na siano) wyniosły około 6,4 mln t” – informuje GUS.
Jakie ceny?
Ofert sprzedaży siana z tegorocznych zbiorów raczej nie brakuje. Na najpopularniejszych serwisach sprzedażowych najtańsze oferty, jakie znaleźliśmy, choć nieliczne, wynosiły 60 zł za belę/balot. Najczęściej sprzedający żądają 100-120 zł za belę, ale są też oferty z cenami rzędu 150 zł. W tych droższych ofertach ich autorzy wskazują na pochodzenie siana i jego jakość (np. z traw ekologicznych, torfowych, z dobrego materiału siewnego).
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś