Potrzebne już jesienią

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: dr inż. Dariusz Górski Instytut Ochrony Roślin-PIB TSD w Toruniu | redakcja@agropolska.pl
23-10-2018,7:00 Aktualizacja: 25-10-2018,16:57
A A A

Rzepak ma duże potrzeby pokarmowe nie tylko w stosunku do składników podstawowych, ale także mikropierwiastków. Dobre odżywienie roślin już jesienią, szczególnie borem i manganem, gwarantuje ich prawidłowy rozwój i wysoką zimotrwałość. Zaniedbania zwykle drogo kosztują.

Nie może zabraknąć B i Mn

Na wytworzenie jednej tony nasion z odpowiednią ilością słomy rzepak potrzebuje średnio 100 g manganu i 51 g boru. Manganu w naszych glebach, głównie z tytułu ich znacznego zakwaszania, z reguły nie brakuje. Natomiast deficyt boru występuje powszechnie. Według danych stacji chemiczno-rolniczych za lata 2009-2012 blisko 74 proc. poddanych analizie próbek gleb charakteryzowała się niską zawartością boru. Dla porównania niedobór manganu stwierdzono tylko w 3 proc. analizowanych próbek. Zatem niedobór boru uwarunkowany jest głównie niską zasobnością gleby. W przypadku manganu problem tkwi w jego dostępności. Rzepak wymaga stanowisk o odczynie lekko kwaśnym i obojętnym, a w miarę wzrostu pH gleby dostępność manganu gwałtownie spada. Dlatego na glebach obojętnych, zasadowych, świeżo zwapnowanych lub przewapnowanych istnieje wysokie niebezpieczeństwo niedożywienia tym pierwiastkiem. Podobna sytuacja, aczkolwiek w mniejszym stopniu, dotyczy pozostałych mikroskładników z wyjątkiem molibdenu, którego przyswajalność rośnie w miarę zmniejszania kwasowości gleby.

Wniosek jest jeden - poza borem, w większości przypadków to nie niska zawartość mikroelementów w glebie jest przyczyną niedożywienia roślin, ale różne czynniki ograniczające ich dostępność, a przede wszystkim susza. Doskonałym rozwiązaniem tego problemu jest dokarmianie dolistne, którym można w pełni pokryć potrzeby pokarmowe roślin w stosunku do pierwiastków śladowych.

ciągnik, oprsykiwacz, rzepak, Sahryń

Rzepak ozimy: dokarmianie dolistne krzemem

Nowym zabiegiem stosowanym coraz częściej w praktyce rolniczej jest dokarmianie dolistne roślin krzemem (Si). Pierwiastek ten może być stosowany również jesienią w uprawie rzepaku ozimego. Krzem ogranicza wpływ niekorzystnych zjawisk...

Pełnią ważne funkcje

Bor jest potrzebny już na etapie kiełkowania i wschodów roślin. Odpowiada za prawidłowy wzrost merystemów wierzchołkowych. Wspólnie z fosforem stymuluje wzrost korzeni, przez co pośrednio przyczynia się do dobrego zaopatrzania roślin w wodę i składniki pokarmowe. To z kolei warunkuje szybkie i równomierne wschody. Pierwiastek ten bierze także czynny udział w transporcie i metabolizmie węglowodanów oraz zwiększa stężenie cukrów prostych w komórkach. W efekcie tego wzrasta mrozoodporność i zimotrwałość roślin. Bor wpływa też dodatnio na produkcję lignin, zapobiega pękaniu łodyg, wzmacnia odporność roślin na uszkodzenia przez choroby i szkodniki, stymuluje wzrost łagiewki pyłkowej i zawiązywanie nasion. Jego deficyt skutkuje źle wykształconym i płytkim systemem korzeniowym, co prowadzi do gorszego zaopatrzenia roślin w składniki pokarmowe, spowalnia ich wzrost i pogarsza zimotrwałość. Wiosną rośliny niedożywione znacznie trudniej regenerują uszkodzenia zimowe, wykształcają mniej łuszczyn z niewielką liczbą słabo wykształconych nasion. W ostatecznym rozrachunku uzyskuje się niższy plon nasion o gorszej jakości.

Specyficznym symptomem niedożywienia borem jest uszkodzenie rdzenia szyjki korzeniowej w postaci tzw. pustych kawern wyraźnie widocznych na przekroju poprzecznym. Starsze liście są zniekształcone, z czerwonymi krawędziami. W fazie wzrostu pędu głównego łodygi mają liczne wzdłużne pęknięcia. Kwitnienie rzepaku jest słabe, kwiaty szybko opadają, zawiązywana jest mała ilość łuszczyn i nasion. Objawy deficytu nasilają się w warunkach suszy.

Mangan wraz z miedzią, cynkiem i molibdenem decydują o gospodarce azotowej i hormonalnej, wydajności fotosyntezy oraz przemianach energetycznych, a więc kluczowych procesach życiowych roślin. Niedostatek manganu pogarsza efektywność działania azotu oraz znacznie spowalnia pobieranie fosforu. Przyczynia się tym samym do upośledzenia wzrostu i rozwoju korzeni, co prowadzi do tych samych konsekwencji jak w przypadku niedożywienia borem. Pierwiastek ten łagodzi negatywne skutki stresów środowiskowych, głównie suszy, zwiększa odporność roślin na choroby i szkodniki. W warunkach jego niedoboru zmniejsza się zaolejenie nasion i pogarsza wartość śruty poekstrakcyjnej.

W praktyce objawy niedożywienia manganem występują sporadycznie. Zdecydowanie częściej jest to niedożywienie ukryte, bezobjawowe, które niestety również prowadzi do obniżenia plonów. W warunkach silnego deficytu tego pierwiastka na młodych, w pełni rozwiniętych liściach, występuje plamista chloroza punktowa.

rzepak, Trzeszczany

Jesienne odchwaszczanie rzepaku

Warunki pogodowe zdecydowanie mniej sprzyjają siewom rzepaku, niż rozwojowi chwastów, które z zasady mają mniejsze wymagania. Większość zalecanych substancji czynnych przeznaczonych do ich zwalczania zarówno w terminie przed-,...

Nie może zabraknąć: Cu, Zn, Fe, i Mo

Niedobory tych mikroskładników w uprawie rzepaku ozimego występują rzadziej niż boru i manganu i najczęściej mają charakter utajony, ale ich wystąpienie, zgodnie z prawem minimum, również prowadzi do obniżenia plonu. Mikropierwiastki te pełnią wiele ważnych funkcji w roślinie. Przede wszystkim wpływają na efektywność działania azotu oraz jako składniki lub aktywatory enzymów uczestniczą w licznych reakcjach metabolicznych, przez co determinują wzrost i rozwój roślin od siewu aż po zbiór. Wpływają też istotnie na odporność roślin na stres środowiskowy co ma duży wpływ na zimotrwałość.

Miedź jest drugim po borze najbardziej deficytowym mikropierwiastkiem w naszych glebach. Jej niedostatek stwierdzono w blisko 34 proc. gleb, głównie organicznych, gdzie jest silnie wiązana przez materię organiczną i staje się niedostępna dla roślin. Zapotrzebowanie na miedź wzrasta głównie w fazie zawiązywania łuszczyn. Rośliny dobrze odżywione miedzią są mniej podatne na wyleganie.

Niedobory cynku występują głównie na glebach zasadowych, gdzie jego dostępność jest znacznie ograniczona oraz na glebach przenawożonych fosforem, który jest silnym antagonistą cynku. Niewłaściwy stosunek P:Zn ogranicza pobranie cynku oraz hamuje jego transport z korzeni do pędów. Największe straty plonu nasion wywołuje deficyt pierwiastka w fazie kwitnienia.

Niedożywienie rzepaku żelazem dotyczy gleb zasadowych. Silny deficyt często prowadzi do odrzucania najmłodszych łuszczyn, a niekiedy nawet całych pędów bocznych. Składnik bardzo słabo przemieszcza się w roślinie, dlatego musi być podawany systematycznie i w umiarkowanych dawkach. Największe szkody wywołuje brak żelaza w okresie kwitnienia rzepaku.

Molibden jest pobierany w najmniejszych ilościach w stosunku do pozostałych mikroskładników. Jego dostępność dla roślin wzrasta wraz z odczynem gleby. Zatem brak molibdenu ujawnia się głównie na glebach kwaśnych. Pierwiastek ten jako składnik reduktazy azotanowej ogranicza ilość azotanów w roślinie, przez co zmniejsza uwodnienie roślin, dzięki czemu wzrasta ich odporność na niskie temperatury.

rzepak, łuszczyny, czerwiec

Złota dziesiątka odmian rzepaku ozimego 2018

Według wstępnych wyników badań Porejestrowego Doświadczalnictwa Odmianowego w 2018 r. plon nasion dla wzorca odmian rzepaku ozimego wyniósł 38,6 dt/ha i był nieco mniejszy niż rok wcześniej (40,2 dt/ha) a większy niż dwa lata temu...

Dokarmiać rozsądnie

W terminie jesiennym nawożenie mikroskładnikami można wykonać od fazy szóstego liścia do trzech tygodni przed spoczynkiem zimowym. Zabieg ten ma głównie na celu zwiększenie zimotrwałości rzepaku oraz właściwego zaprojektowania przyszłej struktury plonu. Składnikami, które na pewno warto włączyć do cieczy opryskowej jest bor i mangan w stanowiskach o wysokim odczynie. Jednorazowa dawka boru nie powinna przekraczać 100 g/ha, natomiast manganu w formie chelatu 200 g/ha, a w formie siarczanu 1,2 kg/ha. Pozostałe mikroskładniki należy uwzględnić, gdy zaistnieją warunki ograniczające ich dostępność, np. niska zasobność gleby, wysoki odczyn, brak nawożenia organicznego, niedostatek opadów czy zła struktura gleby. Z uwagi na wyjątkowo niską zdolność przemieszczania mikroskładników między organami rośliny (poza molibdenem), pierwiastki te powinny być dostarczane sukcesywnie przez cały okres wegetacji.

Zasadą jest, że im więcej składników zawiera ciecz opryskowa, tym ich stężenie powinno być niższe. Należy zachować zdrowy rozsądek i stosować głównie te pierwiastki, których w konkretnych warunkach glebowo-klimatycznych faktycznie brakuje. Stosowane dość często w praktyce mieszaniny złożone z wielu składników (makro- i mikroelementów) wbrew utartym opiniom są mniej efektywne, od tych złożonych z jednego lub dwóch pierwiastków naprawdę deficytowych, ale podanych w wyższych stężeniach.

Wybrać odpowiednią formę nawozu

Z szerokiej gamy nawozów mikroelementowych dostępnych na rynku należy preferować te oznaczone jako specjalnie przeznaczone do dokarmiania rzepaku lub wybierać koncentraty zawierające określone pierwiastki. Podejmując decyzję o zakupie, należy brać pod uwagę głównie warunki wykonania zabiegu oraz zawartość i rozpuszczalność składników. Tylko składnik rozpuszczony w wodzie może być pobrany przez liście. Mikroelementy, poza borem, są dostępne na rynku głównie w formie chelatów lub siarczanów. Mikroskładniki z chelatów są kilkakrotnie szybciej pobierane niż z form siarczanowych, ale ta forma nawozów efektywnie działa w wyższych temperaturach. Bor jako niemetal nie tworzy chelatów, dlatego jego forma chemiczna nie ma większego znaczenia. Przy czym w zimnej wodzie najłatwiej rozpuszcza się kwas borowy. Formy tlenkowe mikropierwiastków, ze względu na bardzo słabą rozpuszczalność, nie nadają się do dokarmiania dolistnego.

  • Artykuł ukazał się w miesięczniku "Przedsiębiorca Rolny" nr 10-2018 - ZAPRENUMERUJ
Poleć
Udostępnij