Jesienna ochrona rzepaku przed chorobami

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: prof. dr hab. Marek Korbas, dr Ewa Jajor Zakład Mikologii IOR-PIB w Poznaniu | redakcja@agropolska.pl
24-09-2018,8:00 Aktualizacja: 23-09-2018,17:39
A A A

Z powodu suszy tegoroczne plony rzepaku rzadko satysfakcjonowały rolników, ale w perspektywie jest już nowy sezon wegetacyjny. Od samego początku należy walczyć o plon, a w pierwszej kolejności stoczyć walkę z agrofagami.

W czasie wschodów i tworzenia rozety rośliny rzepaku są bardzo delikatne, a więc wrażliwe na porażenie przez patogeny pojawiające się na plantacjach. Rolnicy powinni być czujni, i nie dopuścić do rozwoju organizmów chorobotwórczych, które potrafią wyrządzić w uprawie znaczące straty.

ciągnik, oprsykiwacz, rzepak, Sahryń

Rzepak ozimy: dokarmianie dolistne krzemem

Nowym zabiegiem stosowanym coraz częściej w praktyce rolniczej jest dokarmianie dolistne roślin krzemem (Si). Pierwiastek ten może być stosowany również jesienią w uprawie rzepaku ozimego. Krzem ogranicza wpływ niekorzystnych zjawisk...

Pierwsze atakują zgorzele i mączniak rzekomy

Dla utrzymania właściwej obsady roślin na jednostce powierzchni konieczne jest zwalczanie zgorzeli siewek i mączniaka rzekomego. W rejestrze środków ochrony roślin do walki ze zgorzelą siewek przeznaczona jest zaprawa zawierająca substancję czynną - tiuram, który jednak nie zwalcza organizmu powodującego mączniaka rzekomego na liścieniach i liściach. Choroba ta, szczególnie w warunkach wysokiej wilgotności, prowadzi do osłabienia roślin i ich zamierania.

W tym sezonie dzięki decyzji ministra rolnictwa pewne partie nasion rzepaku będą na pewno zaprawiane zaprawą insektycydowo-grzybową, która oprócz s.cz. insektycydowej zawiera dwie s.cz. o działaniu grzybobójczym - fludioksonil dedykowany do walki z grzybami powodującymi zgorzele siewek i matalaksyl-M, który zapobiega porażeniu rzepaku przez organizm powodujący mączniaka rzekomego.

kiła kapusty, korzenie rzepaku

Kiła kapusty w Polsce - koktajl patotypów

Intensyfikacja uprawy rzepaku w Polsce skutkuje większym nasileniem chorób, wśród których największą szkodliwością cechują się sucha zgnilizna kapustnych (Leptosphaeria spp.) i zgnilizna twardzikowa (Sclerotinia...

Często problem stanowi sucha zgnilizna

W okresie jesieni, gdy tworzy się rozeta, a okres ten jest długi, bo wynosi prawie dwa miesiące, dużym zagrożeniem jest sucha zgnilizna kapustnych. W ostatnich kilku latach jesień była łagodna, a dni w których temperatura nieznacznie obniżała się poniżej zera było niewiele. Przez długi czas w przebiegu dobowym dominowały temperatury dodatnie i najczęściej wilgotność gleby była wysoka. Takie warunki sprzyjały porażeniu rzepaku przez grzyby rodzaju Leptosphaeria powodujące suchą zgniliznę kapustnych. Na odmianach, które nie są odporne, a są one w uprawie w zdecydowanej większości, na liściach już jesienią obserwuje się objawy porażenia w postaci beżowych lub brązowych nekrotycznych plam. Grzybnia z tych plam w szybkim tempie przerasta ogonki liściowe i lokuje się u podstawy łodygi, aby wiosną powodować jej murszenie.

Czerń krzyżowych, szara pleśń i cylindrosporioza

Ważną chorobą, która towarzyszy rzepakowi od początku wegetacji aż do zbioru jest czerń krzyżowych. Na liściach jej obecność można rozpoznać po ciemnobrunatnych, prawie czarnych plamach. Początkowo są one małe, o średnicy 2 mm, ale z czasem powiększają się do 5-8 mm. Często plamy te mają koncentrycznie ułożone kręgi. Wiele plam otoczonych jest chlorotyczną obwódką.

W okresie jesiennym rzepak często uszkadzany jest przez szkodniki, zwierzynę łowną, grad, herbicydy, drobiny piasku lub przez sprzęt rolniczy. Wszelkie uszkodzenia stanowią bramy wejścia do porażenia przez szarą pleśń. Od kilku lat istnieją też dogodne warunki do rozwoju cylindrosporiozy.

rzepak, łuszczyny, czerwiec

Złota dziesiątka odmian rzepaku ozimego 2018

Według wstępnych wyników badań Porejestrowego Doświadczalnictwa Odmianowego w 2018 r. plon nasion dla wzorca odmian rzepaku ozimego wyniósł 38,6 dt/ha i był nieco mniejszy niż rok wcześniej (40,2 dt/ha) a większy niż dwa lata temu...

Jak skutecznie ograniczać porażenie?

Trudno skutecznie zwalczyć pojawiającą się coraz częściej na plantacjach rzepaku kiłę kapusty, można ją jedynie ograniczyć używając tiofanat metylowy, ale przy silnej infekcji działanie takie może być niewystarczające. W przypadku kiły, najlepiej wybierać do uprawy odmiany odporne, szczególnie w rejonach, gdzie choroba ta stanowi poważny problem.

W rzepaku nie ma problemu ze zwalczaniem suchej zgnilizny kapustnych, czerni krzyżowych, szarej pleśni i cylindrosporiozy. W tabeli podano przykłady fungicydów zarejestrowanych do zwalczania tych chorób. Ważne, żeby stosować je we właściwym czasie, czyli w przypadku zwalczania suchej zgnilizny wg wskazań systemu wspomagania SPEC lub po stwierdzeniu, że został osiągnięty próg szkodliwości, który wynosi 10-20 proc. roślin z objawami tej choroby na roślinach. Zabieg chemiczny w formie oprysku należy wykonać w fazie 4-6 liści lub później. Wcześniejsze zabiegi mogą spowolnić wzrost roślin, a gdyby temperatura spadła poniżej zera, zwiększyłoby to ich predyspozycję do wymarzania.

Przy zwalczaniu jesiennych zagrożeń potrzebne są dni i noce z temperaturami od +8ºC do 18ºC, bo w takim zakresie zastosowane fungicydy dobrze działają. Trzeba też pamiętać, że gdy stosuje się środki z s.cz. z grupy triazoli, to najlepiej, gdy temperatura wynosi powyżej 12ºC. Co ważne - takie triazole jak np. metkonazol, tebukonazol i protiokonazol działają nie tylko na grzyby, ale mają też wpływ na zmianę pokroju roślin.

Oprócz triazoli do jesiennego zwalczania chorób w rzepaku zaleca się też fungicydy zawierające typowe regulatory wzrostu, jak np. chlorek mepikwatu czy paklobutrazol.

Do dyspozycji plantatorów są też metody biologiczne do walki z grzybami na plantacjach rzepaku, które doskonale wpisują się w realizację integrowanej ochrony roślin. W okresie siewu można stosować biofungicyd, który pozwala na poprawę stanu fitosanitarnego gleby, bo rozpuszcza przetrwalniki (sklerocja) leżące na powierzchni gleby grzyba powodującego w okresie kwitnienia zgniliznę twardzikową.

  • Artykuł ukazał się w miesięczniku "Przedsiębiorca Rolny" nr 9-2018 - ZAPRENUMERUJ
Poleć
Udostępnij