Uwaga! Grzyby z rodzaju Fusarium atakują kukurydzę

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Dr hab. inż. Paweł K. Bereś, (zac) | redakcja@agropolska.pl
18-09-2014,13:45 Aktualizacja: 20-11-2014,11:48
A A A

Tegoroczne warunki pogodowe są sprzyjające dla rozwoju na plantacjach kukurydzy wielu organizmów szkodliwych.

Stosunkowo ciepła i wilgotna aura utrzymująca się od połowy lata zwłaszcza w południowej i centralnej części kraju sprzyja rozwojowi dwóch bardzo ważnych z gospodarczego punktu widzenia chorób kukurydzy: fuzariozie kolb oraz zgniliźnie korzeni i zgorzeli podstawy łodygi (tzw. fuzariozie łodyg), których głównymi sprawcami są grzyby z rodzaju Fusarium.

Nie bez znaczenia na liczny pojaw tych chorób ma także obserwowany niemal w całym kraju wzrost szkodliwości omacnicy prosowianki. Żerowanie gąsienic tego motyla w łodygach i kolbach uznawane jest za jedną z głównych przyczyn wzrostu podatności roślin na ich porażenie przez grzyby fuzaryjne.

Wykazano także, że omacnica prosowianka może być wektorem Fusarium moniliforme, który wraz z innymi towarzyszącymi mu gatunkami odpowiedzialny jest za rozwój fuzariozy kolb.

Grzyby z rodzaju Fusarium to obecnie jedne z najgroźniejszych sprawców chorób kukurydzy notowanych w Polsce, głównie ze względu na straty w plonach wynikające z ich obecności na plantacji w czasie sezonu wegetacyjnego, jak i później w chwili magazynowania ziarna lub paszy.

Wywoływana przez nie fuzarioza łodyg i kolb może powodować straty w plonach ziarna szacowane średnio na 10 proc., lecz w niektóre lata dochodzące nawet do 35 proc. Jeżeli dodatkowo straty te skumulują się z tymi powodowanymi przez omacnicę prosowiankę i inne szkodniki, to mogą w ekstremalnych sytuacjach przekroczyć nawet poziom 40-50 proc.

Innym, ważnym aspektem związanym z obecnością na roślinach grzybów z rodzaju Fusarium jest ich zdolność do tworzenia mikotoksyn – substancji o właściwościach toksycznych dla ludzi i zwierząt. Mikotoksyny będące produktem metabolizmu grzybów Fusarium charakteryzują się szerokim zakresem aktywności biologicznej. Wykazują działanie rakotwórcze, cytotoksyczne, embriotoksyczne, teratogeniczne i mutageniczne.

Problem skażenia ziarna mikotoksynami dotyczy przede wszystkim upraw kukurydzy na ziarno, gdyż rośliny przez dłuższy okres czasu pozostają na polu, a tym samym są dłużej narażone na oddziaływanie warunków pogodowych, a także szkodników drążących kanały w tkankach. Rozwojowi grzybni sprzyja ciepła i wilgotna pogoda oraz wysoka wilgotność ziarna.

Pod koniec lata i jesienią paleta możliwych do zastosowania metod ograniczających rozwój grzybów z rodzaju Fusarium jest bardzo ograniczona. Jedyną metodą bezpośredniego oddziaływania na tę grupę agrofagów jest terminowe zebranie plonu ziarna.

Jeżeli w 2014 roku na plantacji kukurydzy występuje porażenie fuzariozą w dużym nasileniu, wówczas warto zebrać ziarno o podwyższonej wilgotności i je dosuszyć aniżeli ryzykować dalszym wzrostem grzybni oraz możliwością kumulacji w plonie większej ilości mikotoksyn, powyżej dopuszczalnych przez prawo (normy) poziomów.

Trzeba mieć świadomość, że wysoka zawartość mikotoksyn w ziarnie dyskwalifikuje je do wykorzystania na cele spożywcze i paszowe.

Okres jesienny to doskonały moment, aby poprzez zabiegi agrotechniczne wpłynąć na zmniejszenie zagrożenia ze strony grzybów z rodzaju Fusarium w kolejnym sezonie wegetacyjnym. W tym celu na plantacjach bardzo silnie opanowanych przez fuzariozę można rozważyć możliwość jednorazowego zebrania resztek pożniwnych i ich wykorzystania np. do produkcji brykietu.

Dzięki takiemu zabiegowi zmniejszy się ilość materiału infekcyjnego dostającego się do gleby. Jeżeli nie można zagospodarować resztek pożniwnych, wówczas należy je bardzo dokładnie rozdrobnić.

Czynność ta pozwala zniszczyć mechanicznie część stadiów przetrwalnikowych patogenów, ale przede wszystkim przyśpiesza mineralizację materii organicznej. Dodatkowo jeszcze przed nastaniem zimy należy wykonać głęboką orkę, która dokładnie przykryje resztki pożniwne zawierające zarodniki grzybów grubą warstwą gleby, przez co będą miały utrudnioną migrację na powierzchnię gleby w kolejnym roku.

W rejonach, w których w 2014 roku grzyby z rodzaju Fusarium stanowiły duże zagrożenie należy rozważyć w kolejnym sezonie wegetacyjnym kompleksowe zastosowanie wszystkich sposobów ograniczania ich pojawu. Podstawą takich działań powinien być płodozmian, który zmniejsza w glebie ilość patogenów wywołujących fuzariozy.

Modelowy płodozmian ograniczający ryzyko silnego pojawu Fusarium spp. obejmuje siew po kukurydzy ziemniakach, następnie pszenżyto oraz łubin. Po tym czasie na stanowisko może wrócić kukurydza. Nie należy także zapomnieć o izolacji nowo założonych plantacji kukurydzy od ubiegłorocznych pól pokukurydzianych, co ograniczy migrację zarodników grzybów z resztek pożniwnych.

Ważne jest także wykonanie wszystkich zabiegów przedsiewnych, dobór odmian mniej podatnych na porażenie przez fuzariozę kolb i fuzariozę łodyg, siew kwalifikowanego materiału siewnego zaprawionego fungicydem (chroniącym przed zgorzelą siewek), wykonanie zabiegu opryskiwania roślin fungicydem skierowanym przeciwko fuzariozie kolb, a także zabiegów chemicznych lub biologicznych przeciwko szkodnikom, zwłaszcza omacnicy prosowiance.

***

Dr hab. inż. Paweł K. Bereś, Instytut Ochrony Roślin - PIB, Terenowa Stacja Doświadczalna w Rzeszowie, Informacja Polskiego Związku Producentów Kukurydzy

Poleć
Udostępnij