Adjuwanty śmiertelnie groźne dla pszczół
Dodawane do pestycydów adjuwanty stwarzają dodatkowe zagrożenie dla pszczół. Zwiększają ich śmiertelność, zaburzają lot, osłabiają kolonie i upośledzają rozwój poczwarek.
Dodawane do pestycydów tzw. adjuwanty pomagają rozprowadzać środki chroniące rośliny, zwiększają ich przyleganie do roślin, czy zapobiegają ich ucieczce z miejsca uprawy.
Farmy wiatrowe nie szkodzą pszczołom. Zaskakujące wyniki badań
Dotąd zakładano, że nie stanowią one większego zagrożenia dla środowiska. Jednak kolejne badania wskazują na ich toksyczne działanie na ekosystemy.
Autorzy nowej pracy opublikowanej na łamach pisma "Environmental Toxicology and Chemistry" odkryli, że w połączeniu z pestycydami wyraźnie szkodzą one pszczołom.
Naukowcy przeprowadzili badania częściowo w laboratorium, a częściowo w terenie.
Pokazały one, że działając samodzielnie, trzy różne dodawane do pestycydów adjuwanty nie wywoływały u pszczół żadnych gwałtownych reakcji.
Kiedy jednak badacze dodali do nich pestycyd - acetamiprid, pojawiła się silna i natychmiastowa toksyczność.
Pszczoły masowo wymierają. Interweniuje sam prezydent
W grupach pszczół traktowanych tą mieszkanką znacząco wzrosła śmiertelność w porównaniu do pszczół wolnych od chemikaliów, a także pszczół traktowanych tylko pestycydem.
Co więcej, jeszcze długo po działaniu chemikaliów, badacze notowali zaburzenia lotu owadów, osłabienie kolonii i problemy z rozwojem poczwarek.
Komentując wyniki, autorzy badania twierdzą, że "pomaga ono zrozumieć złożone relacje między składem pestycydów a ich szkodliwością dla pszczół". Ich zdaniem "potrzebne są dalsze badania nad oceną bezpieczeństwa adjuwantów i ich wspólnym działaniem razem z aktywnymi składnikami na nieszkodliwe gatunki".
Autorami odkrycia są naukowcy z Chińskiej Akademii Badań Rolniczych. Więcej informacji można znaleźć tutaj.
*******************************************
Aktualizacja 22.01.2020 r. W związku z powyższym tekstem PAP firma Z. P. H. Agromix z Niepołomic zwróciła się do naszej redakcji z prośbą o publikację komentarza, w którym prof. dr hab. Paweł Węgorek, pracownik Zakładu Zoologii Instytutu Ochrony Roślin - Państwowego Instytutu Badawczego w Poznaniu polemizuje z postawionymi w artykule tezami. Poniżej materiał, jaki otrzymaliśmy (pisownia oryginalna).
"W bieżącym roku w kilku czasopismach o tematyce rolniczej ukazały się alarmistycznie brzmiące artykuły na temat adiuwantów. Autorzy tych artykułów piszą w nich, że środki te stosowane łącznie ze środkami ochrony roślin stanowią poważne zagrożenie dla pszczół. Faktycznie brzmi to groźnie, jednak czytelnik poza tak ogólnym stwierdzeniem nie dowiaduje się z tych artykułów już niczego więcej. Wygląda więc na to, że ich autorzy chcieli wzbudzić nie tyle zainteresowanie problematyką bezpieczeństwa środowiska, w tym owadów zapylających, ale niechęć do stosowania adiuwantów w ochronie roślin.
Prawdopodobnie również intencją ich było zwrócenie uwagi wszystkich "ekologów", którzy uwielbiają takie tematy. Jeden z autorów, chcąc uchodzić za znawcę tematu pisze w periodyku rolniczym cyt: "Adiuwanty to substancje powodujące wzmocnienie poszczepiennej odpowiedzi odpornościowej na podany antygen." A w dalszej części "w przypadku środków ochrony roślin stosowane są (adiuwanty) w celu zwiększenia przylegania pestycydów do roślin i zwiększonej ich ochrony przed szkodnikami". Dwie zupełnie inne definicje, obie niepełne i odnoszące się raz do wzmacniania działania leków i szczepionek dotyczących ludzi i zwierząt, innym razem dotyczące zwiększonej ochrony roślin przy użyciu pestycydu. Typowa manipulacja i tak zwane robienie czytelnikom wody z mózgu.
Swoje wywody autorzy omawianych artykułów opierają na wynikach badań chińskich naukowców, które zostały opublikowane w bieżącym, 2019 roku. Chińscy naukowcy w publikacji cytowanej w artykułach stwierdzili, że jedna, podkreślam jedna, spośród setek, substancja czynna używana w insektycydzie zastosowana w połączeniu z jednym spośród setek produkowanych i używanych w praktyce rolniczej adiuwantów spowodowała w ich doświadczeniu wzrost śmiertelności pszczoły miodnej. Nie piszą w żadnym miejscu, że ich wyniki dotyczą wszystkich adiuwantów i wszystkich środków ochrony roślin, tak jak to sugerują czytelnikowi autorzy artykułów w polskich czasopismach. W publikacji nazwy badanych substancji są ściśle sprecyzowane.
Chińscy naukowcy omawiają wyniki swoich jednorocznych (2014) doświadczeń w których użyli insektycyd zalecany w praktyce rolniczej oraz adiuwantów: organosilikonowego, syntetycznego surfaktanta, używanego przede wszystkim przy opryskach fungicydowych i herbicydowych w stężeniu 0,1%; związku z grupy laktamów o właściwościach dwupolarnego rozpuszczalnika oraz słabszego niż organosilikonowy detergentu i surfaktantu. Pierwszy z wymienionych adiuwantów bardzo silnie zmniejsza napięcie powierzchniowe cieczy roboczej dzięki czemu jej krople lepiej zwilżają i pokrywają znacznie większe powierzchnie roślin niż roztwory wodne bez tego adiuwanta. I to właśnie w przypadku organosilikonowego adiuwanta, Chińczycy stwierdzili podwyższoną śmiertelność ostrą pszczół. Doświadczenia były prowadzone w warunkach laboratoryjnych i półpolowych w izolatorach. Czytając wymienioną publikację zdziwienie budzi fakt, że w tabeli obrazującej toksyczność ostrą mieszaniny insektycydu i badanych adiuwantów dla pszczoły miodnej można zauważy, że im większe rozcieńczenie adiuwantów tym większa toksyczność ostra, co przeczy wnioskom mówiącym, że adiuwanty zwiększają toksyczność insektycydów dla badanych owadów.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo pszczół przy użyciu pozostałych adiuwantów - to na podstawie wyników badań w izolatorach polowych uznano je za akceptowalne w ochronie kwitnącego rzepaku przed owadami.
W Polsce badania ekotoksykologiczne przeprowadzane według wytycznych OECD nigdy nie wykazały toksyczności dla pszczół badanych adiuwantów. Również substancja czynna przedstawiona w omawianej publikacji, na podstawie licznych badań naukowych uznawana jest za jedną z niewielu substancji insektycydowych całkowicie bezpieczną dla pszczoły miodnej w dawkach zalecanych do stosowania w ochronie roślin.
W ochronie roślin w Polsce spotyka się około 100 różnych adiuwantów, których współdziałanie ze środkami ochrony roślin lub nawozami było i jest badane i stale kontrolowane. Są to surfaktanty, oleje naturalne, mineralne, etylowane estry i inne. Jeśli chodzi o związki organosilikonowe, to są one najsilniej działającymi adiuwantami znajdującymi zastosowanie w ochronie roślin, medycynie, gospodarstwie domowym i wielu innych dziedzinach gospodarki. Możliwość zwiększonego ryzyka zatruć pszczół przy ich użyciu wraz z insektydydami była sygnalizowana przez jednostki naukowe znacznie wcześniej niż w roku bieżącym i jest znana od dawna.
W końcu ich zadaniem jest wzmacnianie skuteczności biologicznej zabiegów ochrony roślin i jest możliwe, że oddziaływanie na inne organizmy niż docelowe również będzie silniejsze. Preparaty organosilikonowe o silnych właściwościach zwilżających, zmniejszających powierzchniowe napięcie cieczy użytkowej, pozwalają na dokładne pokrycie opryskiwanych powierzchni pokrytych nalotem woskowym, takich jak na przykład rzepak lub oskórek owadów (na przykład stonki ziemniaczanej czy słodyszka rzepakowego). Stale monitoruje się i bada wielokierunkowo działanie stosowanych w praktyce adiuwantów na różne elementy środowiska, w tym na pszczoły. Stosowanie substancji wspomagających zgodnie z obowiązującymi zaleceniami opartymi na najnowszych wynikach badań, nie stanowi zagrożenia dla pszczół.
Pamiętajmy, że w bardzo wielu przypadkach użycie odpowiednich adiuwantów znacznie poprawia efektywność zabiegów chemicznych przy użyciu środków ochrony roślin. Dzięki nim można ograniczyć ilość zużytej do oprysku wody, jak również znacznie zredukować ilość substancji czynnej potrzebnej do skutecznego działania środka ochrony roślin. Ogranicza to w sposób istotny ilość toksycznej substancji trafiającej do środowiska. Nie demonizujmy więc zagrożenia ze strony adiuwantów na podstawie wyników badań w sztucznych warunkach jednej substancji spośród setek, tym bardziej, że nawet opisane w chińskiej publikacji wyniki nie wykazały dramatycznej sytuacji, a tylko wskazały na konieczność dalszych ukierunkowanych badań i monitorowania tego, co dzieje się w środowisku poddanemu presji środków ochrony roślin.
Środki ochrony roślin i adiuwanty zastosowane prawidłowo nie powinny stanowić zagrożenia dla pszczoły miodnej. Zastosowane nieprawidłowo mogą stwarzać ryzyko. Wszelkie informacje na temat bezpieczeństwa tych pożytecznych owadów znajdują się w etykiecie instrukcji stosowania każdego środka ochrony roślin.
Czego z pewnością należy więc oczekiwać, to rzetelnej informacji na temat działania środków ochrony roślin oraz adiuwantów w ich etykietach. Etykiety powinny być oparte na badaniach i zaleceniach uzyskanych przez niezależne od producenta naukowe instytucje i tam należy szukać sprawdzonych informacji na temat ich działania, co polecamy autorom omawianych artykułów".
prof. dr hab. Paweł Węgorek