Nawozy coraz droższe. Koniecznie zbadaj glebę
Za chwilę zbiory jęczmienia ozimego, a wkrótce rzepaku ozimego. Powstaje więc szansa na pobranie na ściernisku próbek gleby i zbadanie jej odczynu oraz zasobności w przyswajalne makro- i mikroelementy. Tegoroczne wzrosty cen nawozów powinny być dodatkową motywacją do wykonania takich badań.
Tylko na podstawie aktualnych wyników badań można prawidłowo określić dawki nawozów na danym polu, a tym samym sprawić, aby nawożenie było jak najbardziej efektywne. Niestety, obawiam się że nadal większość rolników nie wykona takich badań. I raczej powodem nie są koszty, ale brak przekonania, że są one przydatne.
Fosfor i potas daj jesienią
Rolnika, który nawozi "w ciemno", bez znajomości zasobności gleby, można porównać do lekarza, który nie wykonując nawet podstawowych badań wypisuje receptę na drogie leki. Chyba nikt z nas nie chciałby korzystać z porad takiego "specjalisty".
Analizy gleby należy wykonać raz na 4 lata. Koszt podstawowego badania obejmującego ocenę pH i zawartości przyswajalnego fosforu, potasu i magnezu wynosi 13,12 zł brutto, w tym 23 proc. podatku VAT, którą część rolników może odliczyć. Nawet zakładając, że rolnik nie może odliczyć tego podatku, a próbka reprezentuje powierzchnię tylko 1 ha (a maksymalnie może to być 4 ha), daje to 3,28 zł na 1 ha rocznie (13,12 zł : 4). Każdy musi przyznać, że kwota ta jest symboliczna, bo wartość informacji, które w zamian się uzyskuje wielokrotnie ją przewyższa.
Ze swej strony zachęcam wszystkich rolników, aby określili w okręgowej stacji chemiczno-rolniczej także zawartość materii organicznej w swojej glebie. Takie badanie jest chyba najrzadziej wykonywane, a uzyskana informacja jest jedną z najważniejszych. Daje m.in. wyobrażenie o zdolności gleby do magazynowania wody. Mała zawartość materii organicznej = mała zdolność do magazynowania. Być może wiedza na ten temat spowodowałaby, że część rolników nie oddawałaby słomy prawie za darmo, ale prawidłowo ją zagospodarowało na polu.
Koszt analizy zawartości materii organicznej w jednej próbce gleby wraz z preparatyką wynosi 34,36 zł brutto, co daje przy przyjętych powyżej założeniach 8,59 zł na 1 ha rocznie.
Wapno - nr 1 na liście zakupów
Droższe są badania zawartości przyswajalnych mikroelementów. Za oznaczenie zawartości miedzi (Cu), żelaza (Fe), manganu (Mn) i cynku (Zn) trzeba zapłacić 34,99 zł za próbkę, a gdy uwzględni się jeszcze bor (B), to jest 52,48 zł. Także w przypadku mikroelementów analiz nie ma potrzeby wykonywać co roku, tylko raz na 4 lata.
Zachęcam wszystkich do zapoznania się z instrukcją upowszechnieniową "Nawożenie upraw rolniczych mikroelementami. Nowe liczby graniczne do oceny zawartości mikroelementów w glebie", której autorami są: Jolanta Korzeniowska, Ewa Stanisławska-Glubiak, Tamara Jadczyszyn i Wojciech Lipiński (Wydawnictwo IUNG-PIB Puławy2021). Piszą w niej, że do 2020 r. zasobność gleb uprawnych w przyswajalne mikroelementy oceniano po ich ekstrakcji roztworem 1 M HCl, a do ekstrakcji makroskładników stosowano inne roztwory. Aktualnie okręgowe stacje chemiczno-rolnicze mają możliwość oznaczania zawartości zarówno makroskładników (P, K, Mg), jak i mikroelementów (B, Cu, Fe, Mn, Zn) w jednym wyciągu według metody Mehlich 3.
Zastosowanie tej metody znacznie upraszcza procedurę analityczną, skraca czas oczekiwania na wyniki analiz i zmniejsza ich koszty. Oczekuje się, że dzięki temu wzrośnie zainteresowanie producentów rolnych badaniami gleby i będzie przyczyniać się do bardziej racjonalnego stosowania nawozów.
Analiza gleby metodą Mehlich 3 jest preferowana w przypadku potrzeby oceny zasobności we wszystkie składniki pokarmowe (makro- i mikroelementy). W przypadku zainteresowania jedynie zasobnością gleby w mikroelementy może być użyta zarówno metoda Mehlich 3, jak i metoda z zastosowaniem 1 M HCl.
Obie metody ekstrakcji mogą być stosowane do oceny zasobności gleby w mikroelementy takie jak: bor, cynk, mangan, miedź, żelazo. W przypadku molibdenu nie zaleca się wykonywania oznaczeń zawartości przyswajalnych form w glebie, ponieważ dostępność tego mikroelementu dla roślin jest ściśle związana z odczynem gleby i określenie pH jest wystarczającym parametrem do przewidywania ewentualnych niedoborów tego pierwiastka dla roślin.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz