Deficyt na co trzecim polu. Nie zapominaj o tym składniku

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Dr inż. Dariusz Górski IOR-PIB, TSD w Toruniu | redakcja@agropolska.pl
30-09-2019,12:05 Aktualizacja: 01-10-2019,13:48
A A A
W nawożeniu roślin z reguły najwięcej uwagi poświęca się składnikom podstawowym (NPK), natomiast dużo mniejsze znaczenie przypisuje się tzw. pierwiastkom drugorzędnym, do których zaliczany jest również magnez. Jest to podział sztuczny i niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. 
 
Według danych stacji chemiczno-rolniczych (Rocznik Statystyczny Rolnictwa 2017), w okresie 2013-2016 bardzo niską i niską zawartość magnezu stwierdzono w 28% przebadanych próbek glebowych. Najgorsze wyniki były w województwie lubelskim (47%), najlepsze w województwach: opolskim, warmińsko-mazurskim oraz dolnośląskim (19%). Biorąc pod uwagę średni wynik dla kraju można powiedzieć, że problem deficytu magnezu dotyczy co trzeciego pola. 
 
gleba, śnieg, pole

Zawartość magnezu przyswajalnego w glebie – nic się nie zmienia

Zasobność gleb w magnez przyswajalny jest najlepsza w porównaniu z fosforem, a szczególnie z potasem – wynika z danych Krajowej Stacji Chemiczno-Rolniczej opublikowanych przez GUS. Wcale to jednak nie oznacza, że jest dobrze. Aż...
Najczęściej niedobory magnezu obserwuje się na glebach lekkich i kwaśnych. Wynika to głównie z wysokiej podatności tego pierwiastka na wymywanie, które nasila się w warunkach wysokich opadów oraz niskiego odczynu gleby. Dostępność magnezu dla roślin pogarsza także stosowanie wysokich dawek nawozów potasowych i azotowych w formie amonowej.
 
Pełni ważne funkcje
 
Magnez jest centralnym składnikiem chlorofilu, zielonego barwnika roślin, w którym zachodzi zjawisko fotosyntezy. Proces ten determinuje wszystkie funkcje życiowe roślin od przemian energetycznych po syntezę wszelkiego rodzaju związków organicznych, w tym węglowodanów, białek i tłuszczów. 
 
Dobre odżywienie magnezem zwiększa zawartość cukru w korzeniach, skrobi w ziemniakach, białka w ziarnie oraz oleju w nasionach. Zwiększa także efektywność działania azotu, głównego składnika plonotwórczego. Poprawia jakość białka i ogranicza zawartość azotanów. Pobudza wzrost systemu korzeniowego, a przez to stymuluje pobieranie wody i innych składników pokarmowych. Znacząco kształtuje także ogólną kondycję roślin oraz odporność na stres środowiskowy.
 
Niedobór magnezu w liściach ogranicza transport węglowodanów do korzeni, w efekcie czego zahamowany zostaje ich wzrost. Zmniejsza się pobieranie wody i składników pokarmowych, przez co rośliny są gorzej odżywione. Następuje zahamowanie wzrostu liści i całych roślin. 
 
rzepak, uprawa rzepaku, przesiewanie rzepaku, LODR, azot, siarka, bor

Rzepak potrzebuje wsparcia. Ważna jest siarka, magnez i bor

- Znajdujemy się w czasie, kiedy trzeba podejmować kluczowe decyzje jeśli chodzi o uprawę rzepaku. Mam na myśli przede wszystkim wybór technologii, związanych z nawożeniem - mówił Krzysztof Kurus, główny specjalista Lubelskiego...
W efekcie finalnym zachodzi redukcja biomasy nadziemnej co prowadzi do straty plonów i pogorszenia się ich jakości. Dlatego nie można mówić o magnezie jako składniku drugorzędnym. Wręcz przeciwnie, jest on niezastąpiony i niezbędny do uzyskania wysokich plonów o dobrej jakości. 
 
Marmurkowate liście
 
Niedostatek magnezu w glebie najłatwiej można zaobserwować na zbożach krótko po wschodach. Do stadium trzeciego liścia system korzeniowy zbóż jest bardzo płytki i rozwija się głównie w kierunku poziomym. Jednocześnie magnez jest łatwo wymywany i bardzo często brakuje go właśnie w wierzchnich warstwach gleby. Dlatego niedobory ujawniają się bardzo wcześnie. W miarę wzrostu korzeni, rośliny mogą czerpać z zasobów składnika znajdującego się głębiej i zazwyczaj stany niedożywienia ustępują. 
 
Wizualne symptomy braku magnezu ujawniają się w warunkach dużego niedoboru. W pierwszej kolejności, niezależnie od gatunku rośliny, występują na starszych liściach. U roślin jednoliściennych pojawia się chloroza międzynaczyniowa wzdłuż nerwów liści, przy czym nerwy pozostają intensywnie zielone. Symptomy te często określane są jako pasiastość lub paciorkowatość liści i są dobrze widoczne patrząc na blaszkę liściową pod słońce. 
 
Przy postępującym deficycie, chlorozy przechodzą w nekrozy począwszy od wierzchołków liści. U roślin dwuliściennych, na liściach występują chlorotyczne plamy wyraźnie odcinające się od zdrowej tkanki. Chlorozy mają kolor od jasnożółtego do pomarańczowego i tworzą charakterystyczną mozaikę określaną jako marmurkowatość lub tygrysowatość liści. Przy większym niedoborze, chlorozy łączą się, następnie przechodzą w nekrozy, po czym liście zamierają. 
 
gleba, śnieg, pole

Zawartość magnezu przyswajalnego w glebie – nic się nie zmienia

Zasobność gleb w magnez przyswajalny jest najlepsza w porównaniu z fosforem, a szczególnie z potasem – wynika z danych Krajowej Stacji Chemiczno-Rolniczej opublikowanych przez GUS. Wcale to jednak nie oznacza, że jest dobrze. Aż...
Objawy niedożywienia nasilają się w suchych latach, w warunkach silnego nasłonecznienia. To wynik nagromadzenia skrobi w liściach oraz wzmożonego procesu fotooddychania. Skutkiem tego jest pojawienie się znacznych ilości wolnych rodników tlenowych, które niszczą żywą tkankę roślin.
 
Strategia nawożenia
 
W glebowym kompleksie sorpcyjnym magnez powinien stanowić 10% sumy wymiennych kationów, natomiast stosunek udziału kationów wapnia do magnezu powinien wynosić 6,5:1. W praktyce, podobnie jak w przypadku potasu i fosforu, w efektywnym nawożeniu magnezem należy dążyć do uzyskania co najmniej średniej zasobności gleby. 
 
Za poziom optymalny dla roślin dwuliściennych przyjmuje się zawartość wysoką natomiast dla jednoliściennych średnią (Tabela 1). Dawki nawozów będą więc zależały od kategorii agronomicznej gleby i uprawianego gatunku rośliny. Aby podnieść zawartość o 1 mg na 100 g gleby należy zastosować dodatkowo 30 kg składnika w nawozach.
 
Decyduje odczyn i zawartość w glebie
 
Zasoby magnezu najlepiej uzupełnić przy okazji regulacji odczynu, ponieważ gleby zakwaszone wykazują z reguły niską jego zawartość. W nawożeniu ważna jest systematyczność i umiar, głównie ze względu na dużą mobilność składnika w glebie i podatność na straty. Dawka magnezu na rok w nawozach mineralnych nie powinna przekraczać 200 kg MgO/ha. Szczegółowe postępowanie będzie jednak uzależnione od stanu zakwaszenia i klasy zasobności.
 

Potas w połączeniu z magnezem i siarką z kizerytu to idealne rozwiązanie

Przystępując do nawożenia powinniśmy znać zasobność własnych gleb, aby móc ustalić konkretną dawkę nawozu pod konkretną roślinę. Niemniej jednak w Polsce większość gleb jest uboga przede wszystkim w potas, magnez i siarkę. Jednym z rozwiązań...
Na glebach kwaśnych i zarazem ubogich w magnez, ok. 30-50% dawki wapna należy zastosować w formie dolomitu. Warto wiedzieć, że jest to najtańsze źródło magnezu. W nawozach mineralnych składnik ten jest kilkukrotnie droższy. Jednak aby rośliny mogły skorzystać z magnezu zawartego w dolomicie, wapnowanie należy wykonać dwa lata przed uprawą gatunków wrażliwych. 
 
Największe zapotrzebowanie na magnez (powyżej 50 kg MgO/ha) wykazują: burak cukrowy i pastewny, kukurydza oraz lucerna i koniczyna. Średnie potrzeby pokarmowe (od 30 do 50 kg MgO/ha) mają: rzepak, ziemniak i strączkowe, a najmniejsze - zboża (do 30 kg MgO/ha). 
Z powodu bardzo powolnego udostępniania magnezu z wapna, należy przedsiewnie zastosować dodatkowo nawożenie startowe w postaci nawozów szybkodziałających, dobrze rozpuszczalnych w wodzie. Wskazane jest również dokarmianie dolistne siarczanem magnezu w fazach krytycznych dla roślin (Tabela 2). 
 
Na glebach o bardzo niskiej i niskiej  zasobności w magnez, ale o optymalnym odczynie, zaleca się do potrzeb pokarmowych doliczyć odpowiednio 30 i 15 kg MgO/ha. Jeżeli zawartość magnezu w glebie jest wysoka i bardzo wysoka potrzeby pokarmowe można pomniejszyć adekwatnie o 10 i 20 kg MgO/ha. Przy zasobności średniej, nawożenie powinno być na poziomie potrzeb pokarmowych roślin, które są iloczynem uzyskiwanych plonów i pobrania jednostkowego. W tym celu można zastosować kizeryt (25% MgO i 50% SO3) lub dowolny nawóz wieloskładnikowy zawierający dodatek magnezu. 
 
Można dolistnie
 
Niezależnie od zasobności gleby, szczególnie w technologiach intensywnych, warto zastosować dokarmianie dolistne. Trzeba jednak mieć świadomość, że tą drogą można zaspokoić tylko znikomą część potrzeb pokarmowych roślin w makroskładniki. Przy dwukrotnym oprysku w dawce 200 l/ha 5 - procentowym roztworem siedmiowodnego siarczanu magnezu zastosujemy zaledwie 3,2 kg MgO/ha, który nigdy nie zostanie wykorzystany w 100%. Dlatego głównym źródłem magnezu i innych makroskładników dla roślin powinna być wysoce zasobna w ten pierwiastek gleba. 
 

Tabela 1. Ocena zasobności gleb mineralnych w przyswajalny magnez w mg Mg/100 g gleby

Klasa zawartości

Kategoria agronomiczna gleby

bardzo lekkie

lekkie

średnie

ciężkie

Bardzo niska

do 1,0

do 2,0

do 3,0

do 4,0

Niska

1,1–2,0

2,1–3,0

3,1–5,0

4,1–6,0

Średnia

2,1–4,0

3,1–5,0

5,1–7,0

6,1–10,0

Wysoka

4,1–6,0

5,1–7,0

7,1–9,0

10,1–14,0

Bardzo wysoka

od 6,1

od 7,1

od 9,1

od 14,1

 

Tabela 2. Terminy dokarmiania magnezem

Roślina

Zabieg I

Zabieg II

Zboża

początek krzewienia

faza strzelania w źdźbło

Kukurydza

faza 5-7 liści

7-14 dni po pierwszym zabiegu

Rzepak

początek wegetacji wiosennej

początek fazy zielonego pąka

Burak

faza 7-8 liści

do zwarcia międzyrzędzi

Ziemniak

po wytworzeniu pędów bocznych

przed kwitnieniem

Strączkowe

faza 6-8 liści

przed rozpoczęciem kwitnienia

 
  •  Artykuł ukazał się w miesięczniku "Przedsiębiorca Rolny" nr 9-2019 - ZAPRENUMERUJ
 
Poleć
Udostępnij